Śmierć trzech mężczyzn, którzy pływali w morzu koło Hagi. Dwaj z nich to Polacy

Świat
Śmierć trzech mężczyzn, którzy pływali w morzu koło Hagi. Dwaj z nich to Polacy
Youtube/Omroep West

Trzech mężczyzn utonęło w tym samym czasie pływając w Morzu Północnym. Pierwszego mężczyznę holenderskie służby ratownicze wyłowiły w niedzielę wieczorem. Tonącym okazał się turysta pochodzący z Niemiec. W tym samym czasie ratownicy zostali wezwani do dwóch innych mężczyzn, którzy zaczęli tonąć w pobliżu. Obu wyłowiono, ale nie zdołano uratować im życia - ofiarami okazali się być Polacy.

Pierwsze wezwanie służby otrzymały w niedzielę po godz. 18:30 w okolice Scheveningen, dzielnicy Hagi. Mężczyzna, do którego wezwano pomoc wypłynął zbyt daleko od brzegu i nie był w stanie powrócić o własnych siłach.


Tonącym okazał się 40-letni turysta z Niemiec. Wyłowiono go i przetransportowano na plażę, ale mimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować.

 

Polacy zmarli w trakcie reanimacji


W tym samym czasie służby wezwano w inne okolice Hagi, w pobliże Wassenaarse Slag. W morzu zauważono dwóch tonących mężczyzn. Straż przybrzeżna wyłowiła obu, ale po przetransportowaniu ich na brzeg i podjęciu reanimacji obaj zmarli. Policja poinformowała, że ofiarami byli Polacy w wieku 31 i 33 lat.

 

 

Przyczyny opisanych tragicznych przypadków utonięć nie są znane. Ratownicy podejrzewają, że mężczyźni nie mieli doświadczenia w pływaniu w morzu. Rzecznik KNRM (Koninklijke Nederlandse Redding Maatschappij - Holenderskie Królewskie Towarzystwo Ratownicze) zauważył w rozmowie z portalem NOS.nl, że warunki w niedzielę nie były wcale ekstremalnie trudne.  

grz/ nos.nl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie