W "kocich uszach" mówiła o szczegółach podwójnego zabójstwa. Wpadka policji

Świat
W "kocich uszach" mówiła o szczegółach podwójnego zabójstwa. Wpadka policji
Twitter/Tyler Dawson

Kanadyjscy policjanci z Kolumbii Brytyjskiej zorganizowali konferencję na temat sprawy podwójnego zabójstwa. Konferencja była transmitowana na Facebooku, jednak podczas relacji okazało się, że nagrywający briefing zapomniał wyłączyć efektu nakładającego wirtualne "kocie uszy" na filmowaną osobę. W rezultacie sierżant przekazująca informacje zyskała nowy image, a internauci - powody do śmiechu.

Konferencja, na której podano nowe fakty ws. znalezienia dwóch ciał przy kanadyjskim odcinku drogi Alaska Highway odbyła się w piątek wieczorem. Ujawniono między innymi tożsamość ofiar, a także to, że zostały zamordowane.

 

Na oficjalnym profilu policji transmisję w szczytowym momencie oglądało ok. 100 osób. Internautom udało się wychwycić wpadkę policji, a zdjęcia z relacji pojawiły się w mediach społecznościowych.

Najpopularniejszy wpis na Twitterze udostępniono ponad 1 tys. 645 razy, zdobył też ponad 3 tys. polubień. W komentarzach internauci przekonują, że policjanci powinni włączać filtr specjalnie na konferencje prasowe. Sierżant Janelle Shoihet została nawet przerobiona na postać z japońskiego komiksu (mangi - red.).

Głos w sprawie zabrała również policja z Kolumbii Brytyjskiej. We wpisie na Twitterze wytłumaczyła, że osoba nagrywająca konferencję "zapomniała wyłączyć automatycznej opcji w telefonie".

bas/zdr/ Daily Hive, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie