Zemsta sąsiada. 34-latek miał przeciąć przewody hamulcowe w aucie swojego kolegi
Mężczyzna pod osłoną nocy niszczył auto swojego 60-letniego sąsiada. Najpierw miał przeciąć przewody hamulcowe i wspomagania kierownicy, innym razem miał odkręcić śruby od koła auta zaparkowanego przed domem. To miała być zemsta za złe traktowanie w pracy. Teraz 34-latek odpowie za narażenie życia i zdrowia swojego starszego kolegi.
Sąsiedzi z niewielkiej miejscowości niedaleko Chojnic, choć razem pracowali, nie darzą się sympatią. 34-latek miał niszczyć auto 60-latka, którym razem dojeżdżali do pracy.
W mieszkaniu znaleziono dowody
- 60-latek zgłosił sprawę policji. Śledczy ustalili, że za zniszczeniem auta stoi 34-letni sąsiad, z którym poszkodowany pracował, i którego codziennie woził do pracy – powiedziała Polsat News st. sierż. Justyna Przytarska z policji w Chojnicach.
Dodała, że "policjanci w mieszkaniu zatrzymanego zabezpieczyli narzędzia, którymi najprawdopodobniej przeciął przewody tego samochodu, były tam również śruby od uszkodzonego auta".
- Zarzuciliśmy 34-latkowi, że tym swoim działaniem naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – powiedział Mirosław Orłowski prokurator rejonowy w Chojnicach.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej
Komentarze