Fala wezbraniowa na Wiśle w woj. kujawsko-pomorskim. "Sytuacja jest poważna, ale stabilna"
Przez województwo kujawsko-pomorskie przechodzi fala wezbraniowa na Wiśle, ale sytuacja jest pod kontrolą - poinformowali w czwartek we Włocławku wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz i prezes PGW Wody Polskie Przemysław Daca.
W związku z większym napływem wody zwiększono przepływ wody przez stopień wodny We Włocławku. Obecnie dopływ wody do tamy wynosi 3600 m sześc./s, a zrzut - 4000 m sześc./s. Stan wody na wodowskazie we Włocławku wynosi 534 cm, przy stanie ostrzegawczym 530 i alarmowym - 650 cm.
Przekroczone stany ostrzegawcze
- Fala wezbraniowa przechodzi przez województwo kujawsko-pomorskie. Sytuacja jest poważna, ale stabilna. Mamy przekroczone stany ostrzegawcze, woda w niektórych miejscowościach, takich, jak Toruń czy Chełmno może przekroczyć stany alarmowe, ale nieznacznie. Mamy kontrolę nad wszystkim. Wprowadzenie pogotowia przeciwpowodziowego w gminach nadwiślańskich spowodowało przygotowanie się wszystkich służb na wypadek trudniejszych sytuacji, chociaż ich nie przewidujemy - powiedział na konferencji wojewoda Bogdanowicz.
2/2 W tej chwili przekroczone zostały stany ostrzegawcze. Jesteśmy przygotowani na wypadek nieprzewidzianych sytuacji. #KujawskoPomorskie #Włocławek #tama @MSWiA_GOV_PL pic.twitter.com/Tb0TSGh230
— Mikołaj Bogdanowicz (@M_Bogdanowicz_) 30 maja 2019
"Nasze służby działają"
Prezes PGW Wody Polskie Przemysław Daca podkreślił, że stopień wodny we Włocławku jest obiektem szczególnej troski, gdyż jest to samotny stopień wodny na Wiśle.
- Mamy poważną sytuację, ale pod kontrolą. Nasze służby działają, monitorują sytuację, zbieramy na bieżąco wszystkie analizy i dane meteorologiczne i hydrologiczne. W tej chwili mamy falę wezbraniową, która jest trochę większa niż planowaliśmy na początku, to powoduje, że musimy trochę więcej wody zrzucać ze zbiornika, a to może spowodować, że w Toruniu możemy mieć przekroczone stany alarmowe, ale nieznacznie. Nie spowoduje to żadnych perturbacji dla mieszkańców, może tak jak w Warszawie będą zalane brzegi i promenada - zaznaczył Daca.
Czytaj więcej