Poeta oskarża o molestowanie jednego z hierarchów z Wrocławia. "Wsunął rękę pod moją kołdrę"

Polska

"Zaproponowano mi, żebym został na noc. Trafiłem do niewielkiego pokoiku i położyłem się spać. Po pewnym czasie, bez pukania wszedł jakiś mężczyzna" - mówił "Super Expressowi" warszawski poeta Karol Chum, który twierdzi, że był molestowany przez jednego z hierarchów z Wrocławia. Do opisywanych zdarzeń miało dojść ok. 30 lat temu. Kuria bada sprawę.

Karol Chum to pseudonim artystyczny Przemysława Kowalczyka, który w rozmowie z dziennikiem przyznał, że został skrzywdzony w 1989 roku, kiedy miał 15 lat i był uczniem niższego seminarium duchownego w Legnicy. 

 

Poeta wspominał, że blisko 30 lat temu został wysłany do kurii po korespondencję. Po tym jak zdecydował się zostać tam na noc, jego pokój miał odwiedzić mężczyzna, w którym Chum "rozpoznał ubranego po cywilnemu" duchownego. "Siadł na moim łóżku. Zaczął wypytywać, jak się mi wiedzie, czy wszystko jest w porządku" - relacjonował.

 

"Pytał, czy ktoś tak mi robił"

 

"Nagle wsunął rękę pod kołdrę i zaczął masować mojego penisa. Pytał, czy ktoś tak mi robił. To trwało dłuższą chwilę. Byłem sparaliżowany. Później wyszedł, a ja z samego rana wróciłem do Legnicy" - dodał rozmówca "Super Expressu".

 

W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu Chum przyznał, że nie chce niczego od Kościoła, nie domaga się przeprosin, pieniędzy ani innej formy zadośćuczynienia. Zaznaczył, że nie jest przeciwko Kościołowi, ale występuje "przeciwko konkretnej osobie".

 

Jak dodał, nawet jeśli zostanie oskarżony przez kurię, to "będzie dalej uparcie opowiadał całą tę historię". Poeta mówił, że zależy mu, by wszyscy dowiedzieli się o tym, co robił wskazany przez niego duchowny. 

 

"Będziemy chcieli tę sprawę wyjaśnić"

 

- O sprawie dowiedzieliśmy się dwa dni temu ze mema internetowego, który dotarł na skrzynkę kurialną. Ten mem trafił natychmiast do delegata biskupa, który zajmuje się kwestią pomocy osobom wykorzystywanym seksualnie. Delegat nawiązał kontakt, poprosiliśmy tę osobę o możliwość spotkania - powiedział Polsat News ks. Rafał Kowalski, rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej. 

  

Jak dodał, to "pierwsze zgłoszenie dotyczące hierarchów wrocławskich". - Trudno mi powiedzieć czy kardynał wie o sprawie, natomiast jest w takim wieku, że nie ma dostępu do mediów. Będziemy chcieli tę sprawę wyjaśnić - wskazał rzecznik.

 

msl/ml/luq/ Super Express, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie