Prezydent podpisał nowelizację ustawy rozszerzającej "500+" na pierwsze dziecko

Polska

Prezydent Andrzej Duda podpisał w czwartek nowelizację ustawy, zgodnie z którą prawo do świadczenia 500 plus będą miały wszystkie dzieci i nastolatkowie do 18 lat. - Dzieci to dobro narodowe. To sprawa państwa, by były wychowywane w bezpieczeństwie socjalnym - mówił prezydent.

W uroczystości w Pałacu Prezydenckim uczestniczyli także m.in. wicepremier Beata Szydło, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Prezydent podziękował wszystkim odpowiedzialnym za uchwalenie tej nowelizacji. Jak mówił, dzisiejszy dzień jest dla niego urodzinowym prezentem.

- Zawsze mówię, że jednym z najważniejszych celów, jakie stawiałem sobie ubiegając się o urząd prezydenta było to, by jakość życia zwykłej polskiej rodziny podniosła się w wyniku działań, które razem - wierzyłem w to głęboko - z większością parlamentarną i rządem, jako prezydent będą mógł prowadzić - powiedział Andrzej Duda.

 

 

"Dzieci to dobro narodowe"


- Zawsze mówię, że jeśli będę mógł usłyszeć na koniec swojej prezydenckiej służby, od zwykłej polskiej rodziny, że ta jakość życia się podniosła, że jest lepiej, że żyje im się bezpieczniej, spokojniej, że są krótko mówiąc bardziej zamożni, że żyją wygodnie, to uznam, że główny cel, jaki mi przyświecał został zrealizowany - dodał.

Andrzej Duda mówił również, że "rodzina, wychowanie dzieci jest niezwykle ważnym elementem polityki państwowej". - Dzieci to dobro narodowe, to nie tylko i wyłącznie prywatna sprawa rodziców, to także sprawa państwa, żeby były dzieci, żeby były przyszłe pokolenia i żeby te dzieci były wychowywane jak najlepiej, w bezpieczeństwie socjalnym i żeby nie żyły w biedzie - przekonywał.

Prezydent zaznaczył, że świadczenia, które wspierają rodzinę, są "standardem w państwach na zachodzie Europy". - Jeżeli chcemy podążać w tym samym kierunku, to tego typu świadczenia muszą być - podkreślił.

Zdaniem prezydenta program 500 plus zrewolucjonizował życie polskiego społeczeństwa. - Jeżeli spojrzymy na statystyki, choćby biedy, ubóstwa wśród dzieci, to nastąpiła rewolucyjna zmiana - ubóstwo zostało zredukowane o ponad 90 proc. - zauważył. Jak dodał, "można powiedzieć, że w jakimś sensie stał się cud".

 

"Większość rodzin dobrze wykorzystuje te środki"


Zaznaczył jednocześnie, że świadczenie 500 plus "nie jest żadną jałmużną". - To udział państwa polskiego w wychowywaniu dzieci, dbanie o dobro narodowe, jakim są dzieci - powiedział prezydent.

Prezydent zwrócił również, że "znakomita większość polskich rodzin dobrze wykorzystuje te dodatkowe środki - dzieci mają dodatkowe zajęcia, dodatkowe lekcje, jeżeli trzeba, i mogą wyjeżdżać na wakacje, co w wielu domach dawniej było niemożliwe". - Dzisiaj to wszystko się dzieje - powiedział.

Prezydent ocenił, że dzięki temu programowi łatwiej podjąć decyzję o posiadaniu dziecka. - Państwo bierze na siebie część tej wielkiej odpowiedzialności za wychowanie dzieci, tego wielkiego dzieła, które realizują rodzice, a które dla państwa jest tak ogromnie istotne - zaznaczył.

Andrzej Duda poprosił także posłów i senatorów o "przyjrzenie się" prezydenckiej ustawie o Centrach Usług Społecznych. - Ona się bezpośrednio wiąże z tym 500 plus, a więc i wszystkimi programami wspierania rodziny, takimi jak 300 plus - wyprawka do szkoły, takimi jak program, który wspiera budowę żłobków, takimi jak program, który wspiera wydawanie dzieciom posiłków - powiedział prezydent.

 

"Są kraje, które naśladują nasze programy"


Z kolei wicepremier Beata Szydło podkreśliła, że Polska przez wiele państw Unii Europejskiej jest wskazywana jako przykład w prowadzeniu polityki prorodzinnej.

- Są kraje, które naśladują nasze programy i projekty, to wielka satysfakcja. Ale tą największą dumą i satysfakcją jest to, że przywróciliśmy nadzieję wielu polskim rodzinom na to, że mogą godnie żyć. Dla wielu polskich rodzin to jest ogromny skok cywilizacyjny - powiedziała.

Dodała, że ze wzrostu gospodarczego ma prawo korzystać każdy obywatel. - Program 500 plus jest też programem prorozwojowym, programem, który w znakomity sposób wsparł rozwój gospodarczy Polski. A więc potrafiliśmy połączyć to, co dla wielu było niemożliwe: program społeczny, który nie jest kosztem, nie jest wydatkiem, ale jest inwestycją, inwestycją w rodzinę, inwestycją w dzieci - powiedziała.

 

Rozszerzenie programu "Rodzina 500 plus" także na pierwsze i jedyne dziecko to jeden z projektów wchodzących w skład tzw. nowej piątki PiS.

 

Obecnie świadczenie jest przyznawane na drugie i kolejne dziecko. Na pierwsze jest wypłacane tylko po spełnieniu kryteriów dochodowych - 800 zł netto miesięcznie na osobę w rodzinie lub 1200 zł netto w rodzinie, której członkiem jest dziecko z niepełnosprawnością.

 

Świadczenie na wszystkie dzieci do 18 lat

 

Po rozszerzeniu programu 500 plus będzie przysługiwać na wszystkie dzieci do 18 lat. Prawo do świadczenia będą miały również dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (do 18 lat).

 

Wnioski o przyznanie świadczenia na nowych zasadach, czyli bez kryterium dochodowego, będzie można składać w dwóch formach: w wersji papierowej - od 1 sierpnia 2019 r., a w wersji elektronicznej - od 1 lipca 2019 r.

 

W przypadku złożenia wniosku w okresie lipiec-wrzesień 2019 r. świadczenie zostanie przyznane z wyrównaniem od 1 lipca 2019 r. Złożenie wniosku po 30 września 2019 r. oznaczać będzie przyznanie świadczenia od miesiąca złożenia wniosku, czyli bez wyrównania za miesiące minione, tj. lipiec i sierpień.

 

Koszt: 70 mld złotych

 

Znowelizowana ustawa wprowadza trzymiesięczny termin - liczony od dnia urodzenia dziecka - na złożenie wniosku o świadczenie wychowawcze na nowo narodzone dziecko. Złożenie wniosku w tym terminie będzie skutkowało przyznaniem tego świadczenia z wyrównaniem od dnia narodzin dziecka. Obecnie świadczenie 500 plus przysługuje - co do zasady - od miesiąca, w którym złożono wniosek.

 

Nowela umożliwi także przyznanie - z zachowaniem ciągłości - świadczenia wychowawczego drugiemu rodzicowi dziecka w razie śmierci rodzica, któremu świadczenie zostało przyznane na dany okres, lub który zmarł przed rozpatrzeniem wniosku. Obecnie w takiej sytuacji drugi rodzic musi złożyć "swój" wniosek o świadczenie.

 

Z danych Centrum Informacyjnego Rządu wynika, że od 1 kwietnia 2016 r., czyli od momentu uruchomienia programu, przeznaczono na niego ok. 70 mld zł (stan na marzec 2019 r.).

 

Obecnie z programu korzysta ponad 3,6 mln dzieci, czyli 52 proc. wszystkich dzieci do 18. roku życia. Szacuje się, że po rozszerzeniu programu skorzysta z niego 6,8 mln dzieci. Po zmianach w 2019 r. na program trzeba będzie przeznaczyć ok. 31 mld zł, a w 2020 r. - ok. 41 mld zł.

bas/dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie