Bielan: ciekawe, czy szef ZNP jest gotów zrezygnować z pensji w kwietniu, tak jak nauczyciele

Polska

- Zastanawiam się, czy szef ZNP Sławomir Broniarz jest gotów zadeklarować, że zrezygnuje ze swojej pensji w kwietniu, tak jak będą to musieli zrobić strajkujący nauczyciele - powiedział w programie "Polityka na Ostro" wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Zapewnił też, że rząd zrobi wszystko, by egzaminy maturalne się odbyły.

Bielan w piątek w Polsat News wyraził zadowolenie z tego, że udało się przeprowadzić egzaminy gimnazjalne. - To, co mnie zaniepokoiło, to jednak bardzo duża presja ze strony liderów ZNP, wściekłych z tego powodu, że do tych egzaminów doszło. Widzieliśmy te wszystkie konferencje prasowe pana Broniarza, czy pana Baszczyńskiego, którzy nie potrafili ukryć agresji i dzisiaj straszą uczniów, że wyniki egzaminów mogą być podważone - podkreślił Bielan.

 

W jego ocenie przywódcy ZNP starając się "podpalić polską edukację" przegrali strajk. - Dlatego, że jeżeli ktoś organizuje strajk w tygodniu, w którym są organizowane egzaminy, w którym są zaplanowane egzaminy i mówi, że egzaminy nie przeszkodzą w tym strajku w oczywisty sposób chce utrudnić przeprowadzenie tych egzaminów - podkreślił wicemarszałek Senatu.

 

Bielan zastanawiał się też, czy szef ZNP Sławomir Broniarz jest gotowy zadeklarować, że zrezygnuje ze swojej pensji w kwietniu. - Tak jak będą musieli zrezygnować ze swojej pensji strajkujący nauczyciele - podkreślił polityk.

 

"Negocjacje z pistoletem przystawionym do skroni"

 

Dopytywany, czy tak jak zapowiadają władze ZNP egzaminy maturalne są zagrożone, Bielan odparł, że jest to kolejne "horrendalne oświadczenie Broniarza". - To jest wpisywanie się w tę strategię "im gorzej tym lepiej". Im gorzej dla uczniów, im większy stres, im większe zamieszanie, tym lepiej dla nas, dla liderów ZNP, bo wtedy zmusimy rząd do negocjacji z pistoletem przystawionym do skroni - mówił Bielan. - My zrobimy wszystko, żeby matury mogły się odbyć - zadeklarował.

 

Zdaniem wicemarszałka Senatu wśród nauczycieli jest frustracja związana ze zbyt niskimi zarobkami. - Ja tę frustrację widzę, dostrzegam, nie jesteśmy ślepi na problemy w polskiej edukacji - podkreślił Bielan.

 

Jak dodał, "my jesteśmy gotowi również do rozmowy o podwyżkach w kolejnych latach". - Pan premier Mateusz Morawiecki zaproponował okrągły stół na temat polskiej edukacji, jesteśmy gotowi do tych rozmów. Natomiast trudno nam się rozmawia, jeżeli po drugiej stronie mamy do czynienia z politykami, politykami Koalicji Europejskiej - stwierdził Bielan.

 

"Broniarz chce obalić nasz rząd"

 

Według niego szefostwo ZNP zaplanowało ten strajk wiele miesięcy temu. - Znając kalendarz wyborczy i próbując wpłynąć na wynik wyborów - zaznaczył Bielan.

 

- Coś, co pan Broniarz krytykował w 2013 roku - przypomnę, że mówił o tym, że protesty związkowe nie mogą wpływać na wynik wyborów i nie mogą doprowadzać do wyboru tej, czy innej partii politycznej w 2013 roku Broniarz to krytykował, a w 2019 roku dokładnie taki scenariusz chce zrealizować w Polsce - podkreślił wicemarszałek Senatu.

 

Jak dodał, "chce obalić nasz rząd, chce doprowadzić do porażki PiS, Zjednoczonej Prawicy w wyborach europejskich, a wiemy, że te wybory będą miały bardzo ważny wpływ na wybory jesienią. I chce doprowadzić do powrotu do władzy swoich kolegów z PO, z którymi ramię w ramię wielokrotnie demonstrował na ulicach Warszawy przeciwko obecnemu rządowi".

 

W poniedziałek rozpoczął się zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. Biorą w nim również udział nauczyciele niezrzeszeni w związkach. Według ZNP we wtorek w strajkowało 74,29 proc. szkół i przedszkoli. W środę i w czwartek - według związkowców - skala protestu była na tym samym poziomie. Ministerstwo Edukacji Narodowej podawało w poniedziałek, że protestuje 48,5 proc. szkół i placówek.

prz/ PAP, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie