Szóstki za skarbonkę pełną pieniędzy. Tak ksiądz zachęca uczniów do charytatywnej zbiórki

Polska

Dwie szóstki za skarbonkę wypełnioną pieniędzmi - taką obietnicę miał złożyć uczniom jednej ze szkół podstawowych w Przemyślu ksiądz katecheta. Według miejskiego radnego Pawła Zastrowskiego to "szantaż sumienia". Sprawę bada Wydział Nauki Katolickiej przy kurii przemyskiej, zajmujący się m.in. organizacją lekcji katechezy. Pieniądze są zbierane w ramach ogólnopolskiej akcji charytatywnej Caritasu.

Skarbonka z wizerunkiem uśmiechniętego chłopca obejmującego starszą kobietę, z napisem "Nie zapominajcie o ludziach starszych, bo są skarbem mądrości i wspomnień".
Paweł Zastrowski

Poprzez akcję "Jałmużna wielkopostna" Caritas Polska chce zachęcić uczniów do oszczędzania pieniędzy zamiast wydawania ich na słodycze i inne drobne przyjemności. Odłożone kwoty mogą wrzucać do specjalnych "osobistych" skarbonek. Każda z nich opatrzona jest hasłem "Od juniora dla seniora", a w szkołach i parafiach w całej Polsce rozdano ich łącznie 650 tysięcy.

 

Zebrane pieniądze mają posłużą Caritasowi do pomocy starszym i chorym, którzy otrzymają kupione za nie ubrania i żywność oraz pomoc medyczną.

 

Organizatorzy podkreślają, że udział w akcji jest dobrowolny. Jednak ksiądz nauczający w jednej ze szkół podstawowych w Przemyślu miał obiecać dwie oceny celujące z religii tym uczniom, którzy przyniosą skarbonki całkowicie wypełnione pieniędzmi. 

 

- Nie mam złudzeń: bogatsi rodzice po prostu zapełnią swoim dzieciom te puszki swoimi pieniędzmi, żeby dostały celujące oceny! Jak się będą czuć takie dzieci, jak moja córeczka, z niezamożnych rodzin? - cytuje jednego z mieszkańców Przemyśla dziennik "Super Nowości".

 

"Droga kupna-sprzedaży"

 

Interpelację w tej sprawie do prezydenta Przemyśla złożył w piątek miejski radny Paweł Zastrowski (Koalicja Obywatelska). - Sytuacja, w której wychowawca, jakim niewątpliwie jest katecheta, nakłania dzieci do datków na rzecz Caritasu w zamian za uzyskanie oceny jest bardzo niewychowawcza, gdyż uczy, ze ocenę można nabyć w drodze kupna-sprzedaży, a dodatkowo przejawia oznaki swoistego „szantażu sumienia” tych młodych ludzi - napisał w uzasadnieniu.

 

W rozmowie z polsatnews.pl Zastrowski stwierdził, że jego zdaniem "działania księdza są bardzo nieetyczne, wręcz demoralizujące".

 

- W latach poprzednich dochodziło do podobnych sytuacji, ale nie mam informacji, czy wtedy ksiądz obiecywał oceny w zamian za pełną skarbonkę - powiedział radny. 

 

Kuria wie, ale na razie czeka

 

Przemyska kuria otrzymała informację o propozycji księdza; przekazała ją do Wydziału Nauki Katolickiej, zajmującego się m.in. organizacją lekcji katechezy.

 

- Po raz pierwszy dowiadujemy się o takiej sprawie. Każda jest indywidualnie badana. Od tego będą zależeć następne kroki, jednak nie rozmawiamy o potencjalnych skutkach - oświadczył w rozmowie z nami ks. prał. Bartosz Rajnowski, rzecznik prasowy Archidiecezji Przemyskiej.

 

Akcja "Jałmużna wielkopostna" wystartowała w środę popielcową i potrwa do Wielkanocy.  - Chcemy zwrócić uwagę dzieci, młodzieży na osoby starsze, które żyją tuż obok nas i których w natłoku codziennych spraw często nie zauważamy. Akcja ta ma na celu budowanie postawy solidarności międzypokoleniowej. Dawanie jałmużny może się wydawać rzeczą prostą, ale musimy uważać, aby nie ogołocić tego gestu z jego istoty - poświęcenia dla drugiej osoby - napisał ks. Krzysztof Sroka, zastępca dyrektora Caritas Polska, w artykule opublikowanym na stronie organizacji.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

wka/dro/ Super Nowości, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie