Dulkiewicz kupowała alkohol. Sprawę skomentował prezydent Duda. "Dajcie spokój"
"Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do kontrowersji, jakie wywołało nagranie nowo wybranej prezydent Gdańska, kupującej alkohol w supermarkecie.
Kilka dni temu do sieci trafiło nagranie monitoringu z jednego z gdańskich supermarketów, na którym widać, jak nowo wybrana prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, w towarzystwie ochroniarzy, kupuje m.in. alkohol.
Ochroniarze towarzyszą Dulkiewicz od kiedy do gdańskiego magistratu przyszedł list z pogróżkami skierowanymi do niej i członków jej rodziny. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Nagranie ze sklepu wywołało wiele komentarzy. Część komentujących oburzał fakt, że prezydent miała robić prywatne zakupy z ochroną opłacaną przez miasto. Innych - że opublikowano nagranie z wizerunkiem klienta sklepu bez jego zgody.
Może sprawdzę?🤔. Wpadnę do monopolowego z SOP, kupię pół litra i coś do popicia (raczej wodę niż Colę 🙂) i podrzucę zdjęcie #Newsweek. Oczywiście żartuję, po pierwsze w #WielkiPost nie piję, po drugie iść po flachę z ochroną to jak wysłanie #BOR po pizzę. #Obciach i #POpelina https://t.co/qpaCTjh616
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 9 marca 2019
‼️Dziennikarz @Trojmiasto_pl publikuje nagranie monitoringu ze sklepu Biedronka gdy Prezydent A.Dulkiewicz robi...zakupy. Czy to jakiś nowy standard w tej sieci?! Będziecie publikować wizerunki klientów bez ich zgody?! Oczekuję stanowczej reakcji sieci Biedronka i Trojmiasto. pl! pic.twitter.com/1CM6IEokEl
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) 7 marca 2019
Za wyciek nagrania odpowiedzialny był zatrudniony przez zewnętrzną agencję pracownik ochrony w jednym ze sklepów "Biedronka". Za całą sytuację przeprosił już właściciel sieci supermarketów - Jeronimo Martins Polska.
Nagranie udostępnił na Twitterze dziennikarz serwisu trojmiasto.pl, który później skasował film i przeprosił za swój wpis. Portal poinformował, że "Maciej Naskręt jest obecnie w okresie wypowiedzenia i odchodzi z naszej redakcji".
Kochani wycofuje się z poprzedniego tweeta, zbyt pochopnie go wstawiłem. Przepraszam panią prezydent.
— Maciej Naskręt (@MaciejNaskret) 7 marca 2019
@durczokk Nagranie nie ukazało się w Portalu. Post był niezgodny z naszymi zasadami korzystania z mediów społecznościowych. Maciej Naskręt jest obecnie w okresie wypowiedzenia i odchodzi z naszej redakcji.
— Trojmiasto.pl (@Trojmiasto_pl) 10 marca 2019
"Kupiłam krówkę, a cole były małe"
Do sprawy odniosła się sama Dulkiewicz. "Od dwóch dni wielu pyta: »Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?«. Panowie »redaktorzy« autorzy »hit newsa« postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda… Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe…" - napisała prezydent Gdańska.
"Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych zostanie »dokładnie sprawdzone« i pozyskane w legalny sposób. Dobrego sobotniego wieczoru! Na zdrowie" - dodała.
W poniedziałek zamieszanie skomentował także prezydent Andrzej Duda. "Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!" - napisał.
Wpis prezydenta w ciągu kilku godzin doczekał się ponad 5 tys. polubień.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 11 marca 2019