Mosbacher: Katz powinien przeprosić za swoje słowa
Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher w środę powiedziała, że izraelski p.o. ministra spraw zagranicznych Israel Katz powinien przeprosić za swoje słowa.
Ambasador USA pytana w środę przez dziennikarzy, czy premier Izraela Benjamin Natanjahu powinien przeprosić za słowa członka swojego rządu, oparła: "Nie. Myślę, że osoba, która je wypowiedziała, powinna przeprosić". Dopytywana, czy Israela Katz powinien w związku z tym przeprosić powiedziała: "Tak, to zasługuje na przeprosiny".
"Jesteśmy zbyt ważni dla siebie"
Mosbacher zaznaczyła też, że jej niedawny wpis na Twitterze pokazał jej odczucia, co do tego, jak "nieodpowiedni był komentarz izraelskiego ministra spraw zagranicznych". - Dwaj silni sojusznicy Stanów Zjednoczonych, jak Izrael i Polska, nie powinni używać tego rodzaju retoryki. Jesteśmy zbyt ważni dla siebie, żeby nie rozwiązać tej kwestii - powiedziała ambasador USA.
"Między bliskimi sojusznikami, takimi jak Polska i Izrael, nie ma miejsca na takie obraźliwe komentarze, jak wypowiedź izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israela Katza" - napisała Mosbacher we wtorek na Twitterze.
Między bliskimi sojusznikami, takimi jak Polska i Izrael, nie ma miejsca na takie obraźliwe komentarze jak wczorajsza wypowiedź izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israela Katza
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) 19 lutego 2019
Pytana, jaka jest - jej zdaniem - najprostsza droga, aby rozwiązać obecny konflikt, powiedziała, że po pierwsze trzeba rozmawiać. - Po drugie jest ważne, żebyśmy pokazywali, rzeczy które robimy, aby zwalczać antysemityzm. Wiem, że Polska wykonała wiele wysiłku i jest ważne, żeby Izrael o tym wiedział - powiedziała ambasador USA.
"Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki"
Dziennik "Jerusalem Post" poinformował w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie, gdzie odbywał się szczyt bliskowschodni, premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała później ambasador Izraela w Polsce Anna Azari oraz kancelaria premiera Izraela. Według przedstawionych przez stronę izraelską wyjaśnień, w rzeczywistości szef izraelskiego rządu podczas rozmowy z dziennikarzami mówił o Polakach, nie o polskim narodzie ani państwie i odnosił się jedynie do tych Polaków, którzy współpracowali z nazistami.
Israel Katz, p.o. szefa izraelskiego MSZ, odnosząc się w niedzielę do słów przypisanych przez media izraelskie premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu stwierdził: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Szamir (b. premier Izraela - PAP), któremu Polacy zamordowali ojca - »Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki«".
WIDEO: Mosbacher o słowach Katza: między sojusznikami nie ma miejsca na takie obraźliwe komentarze