"Skrywane projekty ustaw. Nieznane obywatelom, pojawiające się znikąd"
Nowa ustawa średnio co półtora dnia, ograniczanie wysłuchań publicznych, nieodnoszenie się do opinii i uwag - to wnioski z raportu "Skrywane projekty ustaw" dotyczącego jakości prawa stanowionego w Polsce. Wg autorów dokumentu, niepokojące jest zjawisko tzw. skrywanych ustaw, czyli takich, nad którymi trwają prace, ale o ich istnieniu opinia społeczna dowiaduje się dopiero, gdy trafiają do Sejmu.
Raport opracowało Obywatelskie Forum Legislacyjne, działające przy Fundacji im. Stefana Batorego. Jego autorzy od 16 maja do 15 listopada 2018 r. obserwowali aktywność legislacyjną rządu i parlamentu w trzecim roku ich działalności.
"Zauważyliśmy nowe niepokojące zjawisko przesyłania przez rząd do Sejmu projektów, które choć formalnie nie były tworzone w trybie odrębnym, to nie zostały umieszczone na platformie Rządowego Procesu Legislacyjnego, nie były znane obywatelom przed przesłaniem ich do Sejmu, a co za tym idzie nie zostały poddane procedurze konsultacji i opiniowania. W tym półroczu znaleźliśmy 7 takich pojawiających się znikąd, »skrywanych« przed opinią publiczną projektów" - głosi raport.
- Projekty te nie były formalnie procedowane w trybie odrębnym, a mimo to nie przekazano ich do konsultacji i opiniowania. Nie ma także śladu, aby były uzgadniane z innymi ministerstwami czy oceniane przez Centrum Analiz Strategicznych (CAS) oraz Rządowe Centrum Legislacji (RCL). Stanowi to jawny przejaw ignorowania zasad tworzenia aktów prawnych zapisanych w Regulaminie pracy Rady Ministrów.- wyjaśniła Grażyna Kopińska koordynująca prace Obywatelskiego Forum Legislacji.
Bez konsultacji i opiniowania
Według Kopińskiej, gdyby te "skrywane" projekty ustaw dodać do ustaw tworzonych w trybie odrębnym oraz do projektów wnoszonych przez posłów (projekty poselskie nie muszą być opiniowane, nie przechodzą uzgodnień międzyresortowych. Nie muszą też zawierać oceny skutków regulacji i nie wymagają publicznych konsultacji - red.) to okazałoby się, że w ostatnim półroczu bez publicznej dyskusji stworzono ponad 30 proc. ustaw.
"Projekty procedowane w trybie odrębnym powstają w nieprzejrzysty sposób i często z naruszeniem zasad poprawnej legislacji. Tryb ten powinien być stosowany wyjątkowo, w uzasadnionych sytuacjach. W monitorowanym okresie ministrowie 16 razy zastosowali tryb odrębny w pracach nad projektami ustaw, a w całym trzecim roku przy tworzeniu 34 projektów ustaw, co stanowi 19,3 proc. wszystkich 176 rządowych projektów ustaw" - czytamy w raporcie.
Nowelizacja ustawy o IPN w dwa dni
Największe zaniepokojenie ekspertów budzi nieprzywiązywanie wagi do rzetelnego konsultowania pomysłów legislacyjnych. W półroczu, którego dotyczą badania, jednym spośród siedmiu "skrywanych" projektów był głośny projekt nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. "Zgodnie z dostępną dokumentacją całościowe prace nad rządowym projektem tej nowelizacji trwały najwyżej 2 dni" - wskazano.
"Od wpłynięcia do Sejmu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o prokuraturze do złożenia podpisu prezydenta minęło 15 dni. Cały proces legislacyjny poselskiego projektu ustawy o Święcie Narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości zamknął się w 16 dniach, a gdyby Senat nie wniósł poprawek, trwałby pięć dn" - wymieniają autorzy opracowaniai.
Zwrócili też uwagę na inny "tworzony szybko w trakcie kampanii samorządowej" projekt ustawy o kołach gospodyń wiejskich.
Według raportu, przez trzy lata działalności obecnego rządu i parlamentu wprowadzono do systemu prawnego 701 ustaw. W analogicznym okresie Sejm poprzedniej kadencji uchwalił 465 ustaw, a Sejm VI kadencji - 676 ustaw. Oznacza to, że obecnie średnio co półtora dnia uchwalana jest nowa ustawa.
"Nadal utrzymują negatywne zjawiska, takie jak stosowanie trybów odrębnych, skracanie czasu przeznaczonego na konsultacje, nieodnoszenie się do zgłaszanych opinii i uwag, przygotowywanie schematycznych, nic niewnoszących raportów z konsultacji, czy rezygnacja z organizowania wysłuchań publicznych. Świadczą one o nieprzywiązywaniu należnej wagi do rzetelnego konsultowania pomysłów legislacyjnych z interesariuszami" - głosi raport.
Tylko trzy wysłuchania publiczne
Jego autorzy podkreślili, że w szóstym półroczu pracy Sejmu obecnej, VIII, kadencji nie zorganizowano żadnego wysłuchania publicznego.
"Od początku kadencji Sejmu odbyły się trzy wysłuchania. Wielokrotnie składane wnioski, głównie przez posłów opozycji, były odrzucane" - napisali.
"Nadzieję na poprawę sposobu, w jaki prowadzone są szacowania skutków proponowanych przez rząd interwencji legislacyjnych, rodzi wprowadzona w czerwcu 2018 roku praktyka opiniowania Oceny Skutków Regulacji (OSR) przez Centrum Analiz Strategicznych rządu. Postulujemy objęcie tego typu opiniowaniem wszystkich bez wyjątku rządowych projektów ustaw oraz rozpoczynanie go na wcześniejszym etapie prac legislacyjnych" - czytamy w raporcie.
Obywatelskie Forum Legislacji działa przy Fundacji im. Stefana Batorego od 2009 roku. W jego skład wchodzą przedstawiciele organizacji pozarządowych, kancelarii prawniczych, środowiska akademickiego oraz zarejestrowani lobbyści. Celem Forum są: poprawa jakości prawa i transparentności procesu jego stanowienia oraz poszerzenie udziału obywateli w tym procesie.
Czytaj więcej
Komentarze