Moneta warta miliony. Przeleżała 70 lat w prywatnej kolekcji
W 1947 roku 16-letni wówczas Don Lutes Jr. zapłacił za obiad w szkolnej stołówce. W wydanej reszcie znalazł miedziany pens z podobizną Abrahama Lincolna, wybity w 1943 roku. Amerykanin przez 70 lat trzymał go w swojej prywatnej kolekcji, nie zdając sobie sprawy, że moneta jest warta ponad 1,5 mln dolarów.
Moneta, w której posiadanie wszedł Lutes, jest jedną z 20 błędnie wybitych w 1943 roku przez mennicę USA. W latach 40. miedzi w Stanach Zjednoczonych używano m.in. do produkcji łusek i uzbrojenia dla żołnierzy walczących na frontach II wojny światowej. Dlatego też w 1943 roku, przy wybijaniu pensów, zamiast miedzi używano ocynkowanej stali.
Przypadkowo jednak w obiegu znalazło się 20 unikalnych monet. Jak podaje Fox News, o rzadkich pensach, "białych krukach" numizmatyki, pisano w gazetach, komiksach i magazynach, a sam Henry Ford za jedną z nich oferować miał model swojego najnowszego automobilu (informacja okazała się fałszywa - red.).
Trwa licytacja
Lutes, słysząc doniesienia o niepowtarzalności monety, zapytał Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych o autentyczność swojej. Resort poinformował go, że jego pens jest fałszywy, a wszystkie monety w 1943 roku były wykonywane z ocynkowanej stali. Mężczyzna jednak zdecydował się zatrzymać monetę z podobizną Lincolna w swojej prywatnej kolekcji.
Don Lutes Jr. zmarł we wrześniu 2018 roku. To wtedy odkryto, że moneta, którą miał przez ponad 70 lat, może być warta nawet 1,7 mln dolarów.
Moneta trafiła na licytację prowadzoną przez dom aukcyjny Heritage Auctions. Jej aktualna cena to 130 tys. dolarów. Licytacja kończy się w poniedziałek.
Czytaj więcej
Komentarze