Chojna-Duch: byłam przeciwna zniesieniu sankcji 30 proc., ale wiadomo, jak funkcjonuje ministerstwo

Polska

- W komisji mówiłam, jakie są moje poglądy (na zniesienie tzw. sankcji 30 proc.), jako osoby prywatnej i jako profesora. Wiadomo jak funkcjonuje urząd. To nie jest decyzja jednej urzędniczki, tylko wielu gremiów. Odpowiedzialność ponosi minister, a nie wiceminister odpowiedzialny przez pół roku za podatki - stwierdziła w "Wydarzeniach i Opiniach" b. wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch.

Drugim z gości Doroty Gawryluk był poseł PO Zbigniew Konwiński. Członek sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT złożył zawiadomienie do prokuratury "w związku ze złożeniem fałszywych zeznań przed komisją przez Chojnę-Duch. Jego zdaniem miała ona składać fałszywe zeznania "przynajmniej kilkunastokrotnie" twierdząc, że była przeciwna zniesieniu tzw. sankcji 30 proc.  

 

 

- Dla mnie to jest trochę śmieszne, zwłaszcza jako prawnika, dlatego, że w komisji mówiłam, jakie są moje poglądy, jako osoby prywatnej i jako profesora - powiedziała Chojna-Duch, zapytana przez Dorotę Gawryluk, czy obawia się doniesienia do prokuratury.

 

- Pan poseł musi wiedzieć, jak funkcjonuje urząd. To nie jest decyzja jednej urzędniczki, tylko wielu gremiów. Odpowiedzialność ponosi minister, a nie wiceminister finansów odpowiedzialny przez pół roku za podatki - tłumaczyła Chojna-Duch.

 

- Czyli to było tak, że pani protestowała przeciwko temu, żeby znieść tę 30-krotność kary dla wyłudzających VAT, ale w końcu musiała się pani podpisać - pytała Gawryluk. - Tak - odpowiedziała była wiceminister.

 

Jak dodała, "dokumenty były akceptowane przez kierownictwo ministerstwa finansów".

 

"jeśli minister jest w dyskomforcie, to składa rezygnację"

 

- To jest naprawdę dość oryginalny sposób wyrażania swojej dezaprobaty - zwrócił uwagę poseł Konwiński, przedstawiając pismo z lutego 2008 r., pod którym podpisała się Chojna-Duch, a które zawierało projekt ustawy znoszący sankcję 30 proc. - Nie spotkałem się z tym jeszcze, żeby minister, wyrażając swoją dezaprobatę, pisał "akceptuję" - dodał.

 

- Jeśli minister się z czymś nie zgadza, a jest w dyskomforcie, bo powinien podpisać jakiś dokument, to składa rezygnację - powiedział poseł PO.

 

"Jadłam kanapki, nie tam gdzie trzeba"

 

- Druga rzecz podniesiona w tym zawiadomieniu do prokuratury, to jest, że się spotykałam z ministrem prof. Witoldem Modzelewskim, jakiś absurd, bo jadłam kanapki nie tam, gdzie trzeba - zwróciła uwagę Chojna-Duch.

 

- Pani profesor, to nie chodzi o to, czy się pani spotykała, czy nie spotykała. Na moje pytanie przed komisją, pani powiedziała, że w ministerstwie się pani nigdy z prof. Modzelewskim nie spotykała, natomiast ja trafiłem na dokument, w którym jest mowa o takim spotkaniu i po tym spotkaniu pani wydaje polecenie, by wprowadzić rozwiązania legislacyjne, o które zabiegał pan doradca podatkowy prof. Modzelewski - tłumaczył Konwiński.

 

- Dzisiaj pytałam pana ministra, czy w ogóle pamięta o czymś takim, powiedział, że kompletnie nie wie o co chodzi. Ja też tego nie pamiętam - odpowiedziała była wiceminister.

 

"Wpływ doradców podatkowych był od początku, na mnie też"

 

- Mówiła pani o jakimś mitycznym wpływie doradców podatkowych na prace w ministerstwie finansów, a okazuje się, że ten realny wpływ to był na panią - powiedział Konwiński. 

 

- Ten wpływ był od początku, na mnie też. To był wpływ w Ministerstwie Finansów i w parlamencie. Spotykałam się z różnymi osobami, dyskutowałam, ale miała swoje zdanie. Oceniałam te wypowiedzi pod kątem tego, w czyim interesie one były. Ja działałam w interesie publicznym - tłumaczyła Chojna-Duch.

 

Konwiński zauważył, że z luką VAT-owską "zmagają się w mniejszym i większym stopniu wszystkie państwa UE i nie jest prawdą, że z tym problemem PO-PSL nic nie robiło, bo szereg zmian legislacyjnych zostało wprowadzanych. 

 

- Tylko kiedy my te rozwiązania wprowadzaliśmy w polskim parlamencie, to ówczesna opozycja, a dziś większość parlamentarna, te rozwiązania kontestowała i ich w parlamencie nie popierała - dodał poseł PO.

 

Zawiadomienie do prokuratury

 

Konwiński poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, że złożył zawiadomienie do prokuratury "w związku ze złożeniem fałszywych zeznań przed komisją śledczą przez byłą wiceminister finansów Elżbietę Chojnę-Duch". Jego zdaniem miała ona składać fałszywe zeznania "przynajmniej kilkunastokrotnie".

- Mówiąc o sankcji 30 proc. i swojej roli w zniesieniu sankcji 30 proc. skłamała. Jej kłamstwo ma potwierdzenie w konkretnych dokumentach, które są w posiadaniu komisji. Skłamała także mówiąc o tym, że nie spotykała się w ministerstwie z profesorem Witoldem Modzelewskim. Jest notatka w aktach komisji mówiąca o takim spotkaniu i mówiąca o zmianach legislacyjnych, które z rekomendacji prof. Modzelewskiego rekomenduje też pani Chojna-Duch wprowadzić - podkreślił.

- Pani Chojna-Duch zajmowała się z ramienia MF i nadzorowała prace nad zniesieniem sankcji 30 proc., wielokrotnie akceptowała na dokumentach zniesienie sankcji 30 proc. Firmowała również dokumenty na zewnątrz, gdzie były projekty znoszące sankcje 30 proc. Uważam, że wprowadziła komisję w błąd, składała fałszywe zeznania - mówił polityk.

 

Chojna-Duch powiedziała w poniedziałek, że rozważa wraz z prawnikami złożenie pozwu o ochronę dóbr osobistych.


Zeznająca w listopadzie Chojna-Duch mówiła przed komisją śledczą ds. VAT m.in., że proces legislacyjny przejmowali od urzędników resortu finansów zewnętrzni doradcy; według niej finansów Jacek Rostowski dopuszczając do tego akceptował konflikt interesów. Według Chojny-Duch był moment, o którym można powiedzieć, że funkcje ministra finansów przejął Sławomir Nowak, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, szef gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska. Z zeznań Chojny-Duch wynika, że Nowak miał nieformalną polityczną władzę nad formułowaniem prawa podatkowego na etapie prac rządowych.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" dostępne są w zakładce Programy.

prz/ml/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie