Monitoring na Powązkach byłby odpowiedzią na kradzieże. Wkrótce rozmowy na linii kuria - ratusz

Polska
Monitoring na Powązkach byłby odpowiedzią na kradzieże. Wkrótce rozmowy na linii kuria - ratusz
pixabay.com/ ewelkamag

Na spotkaniu z nowo wybranymi władzami Warszawy poruszymy kwestię kradzieży na Cmentarzu Powązkowskim - zadeklarował w rozmowie z PAP rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński. W tym roku zgłoszono ich kilkadziesiąt. By im przeciwdziałać, rozważane jest zamontowanie monitoringu.

W tym roku Zarząd Cmentarza Powązkowskiego otrzymał kilkadziesiąt zgłoszeń kradzieży, a to i tak nie wszystko, ponieważ o części dewastacji ludzie informują od razu na policję.

- Często jest tak, że te zgłoszenia trafiają do nas w okresie 1 listopada, Wszystkich Świętych, a do samych wydarzeń doszło kilka miesięcy wcześniej - podkreśliła.

 

Łupem złodziei najczęściej padają wykonane z brązu lub mosiądzu elementy nagrobków, np. litery. Później są one sprzedawane są na złomowiskach. Dużym problemem jest fakt istnienia rynku zbytu dla ukradzionych przedmiotów. Jak podkreślił ks. Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej, należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem odpowiedzialności prawnej dla osób, które odkupują od złodziei skradzione części.

 

Jednym z pomysłów mających rozwiązać problem jest monitoring. - Koszt monitoringu będzie duży, dlatego że tutaj z powodu bardzo wielu drzew - na Powązkach, których powierzchnia jest taka sama jak Państwa Watykańskiego, jest 200 tys. drzew - monitoring musi być bardzo gęsty - wskazał ks. Śliwiński. Potrzebny będzie również personel do obsługi kamer. Podczas rozmów należy rozważyć, czy monitoringiem objąć cały cmentarz, czy też tylko zabytkową część z Aleją Zasłużonych i Aleją Katakumbową.

 

Kuria chce rozmawiać o sprawie z nowo wybranymi władzami Warszawy. - Nie znamy jeszcze daty spotkania władz kościelnych z nowymi władzami Miasta Stołecznego Warszawy. Wtedy wśród poruszonych tam problemów na styku współpracy miasta i Kościoła w Warszawie na pewno ten problem zostanie postawiony - zadeklarował ks. Śliwiński.

 

Rzecznik archidiecezji warszawskiej podkreślił, że problem kradzieży i dewastacji nie dotyczy tylko Starych Powązek, ale i innych cmentarzy wyznaniowych znajdujących się na Powązkach. Jak dodał, ze względu na ich status - w 2014 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski podpisał rozporządzenie w sprawie uznania tamtejszych cmentarzy wyznaniowych za pomniki historii - w sprawę mogłyby zaangażować się również władze państwowe.

ked/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie