Kaczyński: Polska przestała być państwem teoretycznym
- Różnice między Polską a krajami Zachodu można nadrobić dzięki dobrej, uczciwej i sprawnie funkcjonującej władzy; Polska przestała być państwem teoretycznym - powiedział we wtorek Jarosław Kaczyński w Skarżysku-Kamiennej. - Dzisiaj przebudowujemy Polskę i można powiedzieć - to nie często w historii się zdarza - że mamy na to środki - podkreślił szef PiS podczas spotkania wyborczego.
Wskazał, że z jednej strony są to środki z Unii Europejskiej, a z drugiej - mamy "własne środki, które zgromadziliśmy dzięki temu, że w Polsce wprowadzono elementarny porządek". "To teoretyczne państwo - jeszcze może nie do końca, ale w dużej mierze - przestało być teoretyczne" - podkreślił prezes PiS.
Jak mówił, to "dało możliwości i te możliwości mają być wykorzystane w wielkim planie, którego ostatecznym celem - na za kilkanaście, może za dwadzieścia lat - jest pełne zrównanie się z tymi państwami, które są na zachód od naszych granic".
Kaczyński przekonywał, że można tę różnice między Polską a krajami Zachodu, "nadrobić" m.in. dzięki dobrej, uczciwej i sprawnie funkcjonującej władzy.
Zaznaczył, że w naszym kraju, władza to nie tylko rząd, Sejm i instytucje, które mieszczą się w Warszawie. Dodał, że władzą jest także samorząd. - Żeby to wszystko funkcjonowało w jednym, dobrym kierunku, w stronę rozwoju (...) to ta władza powinna - różniąc się między sobą, bo wiadomo, że w samorządach rządzą i będą rządzić różni ludzie, różne opcje - musi działać w jednym kierunku - stwierdził Kaczyński. Przekonywał, że potrzebne jest współdziałanie.
Kaczyński: dotrzymywaliśmy słowa i dotrzymujemy
W II turze wyborów na prezydenta Skarżyska-Kamiennej zmierzą się Konrad Kroenig (Komitet Przyszłość i Rozwój Skarżyska-Kamiennej), który zdobył najwięcej głosów w I turze wyborów - 8164 (42,26 proc.) oraz Mariusz Bodo (PiS), który uzyskał drugi wynik - 6420 (33,23 proc.).
- Jest pytanie, kto może zrealizować dobry plan dla Skarżyska-Kamiennej. Oczywiście przeciwnik, obecny prezydent, konkurent też różne rzeczy opowiada; nawet dowiedziałem się, że już się przeprosił z Mieszkaniem plus. Ale czy można wierzyć tego rodzaju ludziom? Doświadczenie ostatnich 11 lat, ich pełnej władzy w Polsce wskazuje na to, że nie można - zaznaczył prezes PiS. Jak dodał, "myśmy dotrzymywali słowa i dotrzymujemy, oni nie. To jest ta zasadnicza różnica".
Jak dodał, Kaczyński "jeśli Mariusz Bodo o czymś mówi, to można zakładać, że on to zrobi, a jeżeli mówi o tym jego konkurent, czy mówi o jakiś innych swoich obietnicach, to bardzo wielki znak zapytania".
- Kiedyś działał tutaj niestety już nieżyjący Przemysław Gosiewski. On po raz pierwszy przemalował to województwo z czerwonego na niebieskie, a niektórzy mówią, że białe. I znalazł po swojej tragicznej, przedwczesnej śmierci dobrych, znakomitych następców, którzy też to potrafili zrobić. Tym razem z zielonego - powiedział lider PiS.
Czytaj więcej
Komentarze