Drugi mecz i druga wygrana. Świetny początek polskich siatkarzy w mistrzostwach świata

Świat
Drugi mecz i druga wygrana. Świetny początek polskich siatkarzy w mistrzostwach świata
PAP/Maciej Kulczyński

Broniący tytułu polscy siatkarze odnieśli drugie zwycięstwo w mistrzostwach świata organizowanych przez Bułgarię i Włochy. W swoim drugim meczu w grupie D biało-czerwoni pokonali w czwartek w Warnie Portorykańczyków 3:0 (25:14, 25:12, 25:15).

Dzień wcześniej podopieczni Vitala Heynena wygrali z Kubańczykami 3:1, mając przez prawie półtora seta spore kłopoty z dobrze zagrywającymi rywalami.

 

Wiele zmian w wyjściowej "szóstce"

 

Portoryko to - patrząc na miejsce w rankingu FIVB - kopciuszek wśród drużyn z grupy D. Nie ma na koncie żadnych sukcesów międzynarodowych. Polscy zawodnicy nie ukrywali, że liczą na szybkie zwycięstwo bez straty seta. Tak też się stało.

 

Tego dnia belgijski szkoleniowiec - do czego już przyzwyczaił w tym sezonie - dokonał wielu zmian w wyjściowej "szóstce" w porównaniu ze środową konfrontacją. W podstawowym składzie pozostali tylko przyjmujący Michał Kubiak, środkowy Jakub Kochanowski i libero Paweł Zatorski. Tym razem jednak nie stosował takich eksperymentów jak w środę, kiedy drugiego libero Damiana Wojtaszka posłał na boisko w roli przyjmującego, a przyjmującego Bartosza Kwolka zgłosił jako drugiego libero.

 

Tylko na początku pierwszej partii zespół z Karaibów był w stanie prowadzić w miarę równorzędną walkę z biało-czerwonymi. Ci jednak odskoczyli, gdy przy stanie 11:8 zdobyli siedem punktów z rzędu. Duża w tym zasługa dobrze dysponowanego Kochanowskiego i Kubiaka oraz... nieskuteczności Eddiego Rivery i Maurice'a Torresa. Ten ostatni siatkarz, który w poprzednim sezonie bronił barw Zaksy Kędzierzyn-Koźle, ofiarnie wyskakiwał za trybuny, próbując obronić piłkę, ale nie przynosiło to oczekiwanego skutku.

 

Heynen w końcówce dokonał kilku zmian, szansę dostał m.in. Kwolek. Wygrana Polaków w pierwszej odsłonie opóźniła się o jedną akcję. Torres zaatakował po taśmie w aut, ale wideoweryfikacja wskazała, że biało-czerwoni dotknęli siatki w bloku. Chwilę później jednak Kwolek popisał się skutecznym zbiciem.

 

Polscy kibice nie zawiedli

 

W drugim secie Polacy także dość szybko zaczęli wypracowywać przewagę, którą systematycznie powiększali. Rywale nie stanowili dla nich żadnego zagrożenia. Na boisku popis gry dawali Kochanowski, Aleksander Śliwka czy blokujący bez większego wysiłku przeciwników Mateusz Bieniek. Poza placem gry brylowali rezerwowi zespołu Heynena, którzy zadowoleni z wysokiego prowadzenia kolegów z drużyny (10:6, 20:11) tańczyli w rytm puszczanej w przerwach muzyki.

 

Podsumowaniem niemocy Portorykańczyków była zagrywka Sequiela Sancheza, który posłał piłkę daleko poza pole gry. Ostatni punkt w tej partii ponownie zdobył wprowadzony w jej trakcie Kwolek.

 

Bliźniaczo podobny przebieg miała trzecia odsłona. Polscy kibice, którzy - jak dzień wcześniej - licznie stawili się w warneńskim Pałacu Kultury i Sportu - nie mieli ani przez chwilę powodu do niepokoju. Trzecią partię w całości w składzie biało-czerwonych rozegrali Kwolek i Wojtaszek. Mecz zakończył atakiem z drugiej linii Śliwka, który był najlepiej punktującym zawodnikiem tego spotkania - 13 pkt. Bieniek dołożył 12. Żaden z Portorykańczyków nie zanotował dwucyfrowej zdobyczy punktowej.

 

Następny rywal: Finlandia

 

W dwóch dotychczasowych spotkaniach MŚ Heynen dał już zagrać każdemu z 14 zawodników, których zabrał na turniej.

 

Poprzednie spotkania Polaków z ekipą Portoryko miały miejsce siedem lat temu. Wówczas - w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej - w czterech meczach stracili łącznie tylko seta.

 

W piątek biało-czerwoni mają dzień przerwy, a w sobotę zmierzą się z Finami (godz. 19:30 czasu polskiego - transmisja w Polsat Sport i Super Polsat).

 

Na czwartkowy wieczór zaplanowany jest jeszcze inny mecz grupy D - Bułgarzy spotkają się z Irańczykami.

 

PAP

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie