Polscy siatkarze wygrali Memoriał Wagnera. W decydującym meczu pokonali Rosjan 3:2

Polska

Polscy siatkarze wygrali XVI Memoriał Jerzego Huberta Wagnera. W ostatnim meczu rozgrywanego w Krakowie turnieju pokonali Rosję 3:2 (21:25, 25:22, 24:26, 25:15, 15;10), która zajęła drugie miejsce. Trzecia lokata przypadła Francuzom, a czwarta Kanadyjczykom.

Biało-czerwoni w Memoriale Wagnera, który jest rozgrywany od 2003 roku, zwyciężyli po raz ósmy. Poprzednio triumfowali w 2006, 2008, 2009, 2012, 2013, 2015 i 2017 roku.

 

Początek dla Rosjan

 

Przeciwko Rosji w wyjściowej szóstce pojawił się Fabian Drzyzga, który dołączył do drużny po urlopie udzielonym z okazji narodzin córki. Trener Vital Heynen stosował jednak rotację na pozycji rozgrywającego i częściej korzystał z usług Grzegorza Łomacza.

 

W mecz lepiej weszli Rosjanie i szybko objęli prowadzenie 4:1. Polacy przebudzili się przy stanie 7:9, gdy na zagrywce pojawił się Bartosz Kwolek. W tym ustawieniu biało-czerwoni zdobyli pięć kolejnych punktów i objęli prowadzenie 12:9. Rosjanie szybko jednak odrobili stratę i na drugą przerwę techniczną schodzili prowadząc 16:14.

 

Później rywale w pełni kontrolowali grę i systematycznie powiększali przewagę. Nie pomogły zmiany dokonywane przez Heynena. Polski zespół sprawiał wrażenie rozregulowanego i gładko przegrał seta do 21.

 

W drugiej partii biało-czerwoni wrócili do wyjściowego składu i przyniosło to efekt w postaci prowadzenia 10:6. Rosjanie jednak systematycznie niwelowali straty i doprowadzili do remisu po 13.

 

Polacy odzyskali jednak inicjatywę w odpowiednim momencie i od stanu 16:16 wyszli na prowadzenie 21:16. Spora w tym zasługa dobrze serwującego Damiana Schulza, który nie grał w dwóch poprzednich meczach. Biało-czerwoni wygraną w tej partii zapewnili sobie po bardzo mocnym zbiciu Mateusza Bieńka.

 

O zwycięstwie przesądził tie-break

 

Trzeci set był niezwykle wyrównany, żaden zespół nie był w stanie zbudować przewagi większej niż dwa punkty. W emocjonującej końcówce skuteczniejsi byli Rosjanie i wygraną przypieczętowali przy drugiej piłce setowej dzięki udanemu zbiciu Dmitrija Wołkowa.

 

Czwarta partia zaczęła się od prowadzenia Rosji 2:0, ale potem nastąpił okres znakomitej gry biało-czerwonych, którzy zaliczyli 11-punktową serię. Ostatecznie Polacy wygrali tę partię do 15 i o zwycięstwie w meczu i całym turnieju miał przesądzić tie-break.

 

W decydującej rozgrywce polscy siatkarze kontynuowali dobrą grę. Prowadzili 5:2, 6:3, ale później mieli problemy z przebiciem się przez blok rywali, którzy doprowadzili do remisu. Biało-czerwonym udało się jednak odbudować trzypunktową przewagę (12:9), po ataku Artura Szalpuka. Przy ogłuszającym dopingu 10-tysięcznej widowni nie wypuścili już szansy z rąk. Spotkanie zakończył skutecznym atakiem Aleksander Śliwka.

 

Sprawdzian przed MŚ

 

Dla wszystkich zespołów Memoriał Wagnera był sprawdzianem formy przed zaczynającymi się 9 września mistrzostwami świata, które odbędą się w Bułgarii i we Włoszech.

 

Polacy, będą teraz trenować w Spale, a 4 i 5 września zagrają jeszcze dwa sparingowe mecze z Belgią w Szczecinie. Pięć dni później polecą do Warny.

 

W pierwszym spotkaniu zmierzą się 12 września z Kubą. Pozostałymi grupowymi rywalami biało-czerwonych będą: Bułgaria, Iran, Finlandia i Portoryko. Podopieczni Heynena będą bronić mistrzowskiego tytułu, wywalczonego cztery lata temu na turnieju w Polsce.

 

Najlepszym zawodnikiem XVI Memoriału Wagnera został wybrany Artur Szalpuk (Polska). Pozostałe indywidualne nagrody otrzymali: Jean Patry (Francja) - najlepszy atakujący, Jakub Kochanowski (Polska) - najlepszy blokujący, Piotr Nowakowski (Polska) - najlepszy zagrywający, Dmitrij Wołkow (Rosja) - najlepszy przyjmujący, Jenia Grebennikov (Francja)- najlepszy libero i Jay Blankenau (Kanada)- najlepszy rozgrywający.

 

 

PAP

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie