Muzycy wystąpili w koszulkach z napisem "Konstytucja". Oburzony poseł PiS domaga się wyjaśnień

Festiwal odbywał się w dniach 9-11 sierpnia, jednak ogólnopolski rozgłos zyskał dopiero teraz. Wszystko za sprawą muzyków z zespołu "Perły i Łotry", którzy wystąpili na scenie w koszulkach z napisem "Konstytucja".

 

 

"Antyrządowe demonstracje polityczne"

 

Koszulki, znane z protestów Obywateli RP i KOD-u, nie spodobały się posłowi PiS Aleksandrowi Mrówczyńskiemu. Ponieważ sponsorem strategicznym imprezy była należąca do Skarbu Państwa ENEA SA, polityk postanowił interweniować.

 

"W trakcie sobotniego koncertu finałowego zespół Perły i Łotry zrobił polityczny happening, demonstrację, występując w koszulkach z napisem KONSTYTUCJA. (...) Sponsorem głównym festiwalu była spółka skarbu państwa ENEA. Za państwowe środki artyści robią sobie antyrządowe demonstracje polityczne" - napisał polityk w liście skierowanym do Mirosława Kowalika, prezesa zarządu Grupy Enea.

 

"Czy na imprezy, podczas których demonstracyjnie jest wspierana antyrządowa opozycja mająca na celu obalenie legalnej władzy i szkodzenie państwu powinny być przeznaczane środki ze spółek skarbu państwa?" - pytał w liście poseł domagając się wyjaśnień.

 

"Jestem za głupi, żeby zrozumieć"

 

"Mając na uwadze, iż odpowiedzialność za program występów i jego realizację ponosi samorząd gminy wiejskiej Chojnice, należałoby zadać pytanie, czy sponsor (ENEA) kontroluje treści przekazywane podczas sponsorowanych przez spółkę imprez?" - dopytywał polityk PiS.

 

Pismo, z załączoną do niego fotografią, trafiło również do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego oraz do wójta Gminy Chojnice Zbigniewa Szczepańskiego.

 

Jak podaje Weekend.fm, wójt przedstawił je na sesji rady Gminy Chojnice. - Ja myślałem, że ja jeszcze żyję w demokratycznym kraju, ale jestem za głupi, żeby zrozumieć pewne reguły funkcjonowania demokratycznego państwa, bo jak się odnieść do pisma, które podpisał poseł Aleksander Mrówczyński. Szanowni państwo, z szacunku do was, z szacunku do siebie, nie będę tego komentował - powiedział Szczepański.

 

Do sprawy na swoim Facebooku odnieśli się również sami muzycy. "Wystąpiliśmy w koszulkach z nazwą ustawy zasadniczej. Gdzie w tym poglądy i polityka?" - napisali w odpowiedzi na zarzut, że mieszają politykę do swojej twórczości.

 

polsatnews.pl, Weekend.fm

Czytaj więcej