"Jawi się Pan dla mnie kierownikiem fascynującym". Pawłowicz do Bońka po porażkach polskich klubów

Polska
"Jawi się Pan dla mnie kierownikiem fascynującym". Pawłowicz do Bońka po porażkach polskich klubów
Polsat News

"Panie Bońku. Po wynikach polskich piłkarzy we wszelkich ligach, od gminnych po światowe, jako kierownik PZPN »jawi się Pan dla mnie kierownikiem fascynującym«. Za karę na kawę Pana nie zaproszę" - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Posłanka PiS w ten sposób odpowiedziała prezesowi PZPN, który w czerwcu zapraszał ją na kawę. "Jawi się Pani dla mnie kobietą fascynującą" - pisał Boniek.

Piłkarze Legii Warszawa zremisowali w czwartek na wyjeździe z F91 Dudelange z Luksemburga 2:2 w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Mistrzowie Polski pierwszy mecz przegrali u siebie 1:2 i odpadli z rozgrywek.

 

Z LE pożegnali się również Lech Poznań, który przegrał na własnym stadionie z belgijskim KR Genk 1:2, oraz Jagiellonia Białystok, która uległa na wyjeździe KAA Gent 1:3.

 

Krystyna Pawłowicz porażki polskich drużyn skomentowała na Twitterze, bezpośrednio zwracając się do prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. (...) "jawi się Pan dla mnie kierownikiem fascynującym" - brzmi fragment wpisu posłanki.

 

To nawiązanie do twitterowej wymiany zdań między Pawłowicz a Bońkiem, która miała miejsce podczas czerwcowego mundialu w Rosji.

 

Parlamentarzystka skomentowała wtedy fatalną postawę polskich piłkarzy, którzy przegrali z Senegalem i Kolumbią, a wygrany mecz z Japonią był już tylko "o honor".

 

"Honor, to byłby szybki powrót, jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów..." - pisała Pawłowicz.

 

 

Zbigniew Boniek w odpowiedzi zapytał wówczas posłankę, czy może po mundialu zaprosić ją na kawę. "Po tym wpisie, jawi się Pani dla mnie kobietą fascynującą" - napisał szef PZPN.

 

 

Prezes PZPN na piątkowy wpis już odpowiedział. 

 

 

polsatnews.pl

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie