Silny wiatr, burze i intensywne opady. IMGW wydało ostrzeżenia

Alert przed silnym wiatrem wydano dla siedmiu powiatów województwa zachodniopomorskiego i sześciu województwa pomorskiego. Dotyczą one m.in. Świnoujścia, Słupska i Gdyni. W województwie zachodniopomorskim wiatr w porywach może osiągnąć 80 km/h, natomiast na Pomorzu - 90 km/h.

Dla województwa podlaskiego oraz części województw warmińsko-mazurskiego oraz mazowieckiego wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami, z kolei na całym terenie województw lubelskiego i podkarpackiego obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem.

Pierwszy stopień zagrożenia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne i zagrożenie życia. Należy spodziewać się wtedy utrudnień w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwość ich odwołania.

Nie wychodzić z domu podczas burzy

Przed intensywnymi opadami deszczu i burzami ostrzega także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które wysyłało informacje SMS o nadchodzącym zagrożeniu użytkownikom telefonów komórkowych wszystkich sieci.

Pierwszy stopień zagrożenia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne i zagrożenie życia. Należy spodziewać się wtedy utrudnień w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwość ich odwołania.

RCB przypomina, że podczas burz nie powinno się wychodzić z domu bez konieczności. Należy również unikać otwartych przestrzeni, nie stawać przed jedynym w okolicy drzewem czy masztem oraz unikać dotykania metalowych przedmiotów. Osoby prowadzące samochód powinny zjechać na parking z dala od drzew. W górach należy jak najszybciej zejść ze szczytu. Osoby pływające powinny natychmiast wyjść z wody i oddalić się od brzegu.

750 interwencji strażaków po burzach

W ciągu ostatniej doby strażacy w związku z burzami i silnym wiatrem, który uszkodził dachy na 69 budynkach, w tym na 36 mieszkalnych interweniowali 750 razy - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Najwięcej interwencji było w województwach: mazowieckim (182), świętokrzyskim (145) i małopolskim (125). Bez prądu wciąż pozostaje jeszcze 4,1 tys. odbiorców. Najwięcej - 2,2 tys. w województwie mazowieckim, 1 tys. w podlaskim, oraz około 800 gospodarstw w podkarpackim.

Jak poinformował Frątczak, najwięcej interwencji było związanych z usuwaniem połamanych i powalonych drzew. W Sokołowie Podlaskim (woj. mazowieckie) w piątek, w późnych godzinach popołudniowych, wskutek porwania przez nurt wezbranej rzeki Cetynia utonął mężczyzna. W akcji ratunkowej brały tam udział trzy jednostki straży pożarnej.

Ewakuacja obozu w Widełkach

W piątek wieczorem i w nocy z piątku na sobotę strażacy ewakuowali obóz harcerski w Widełkach w powiecie kieleckim w gminie Daleszyce.

- Woda podtopiła namioty i musieliśmy ewakuować z terenu obozowiska 91 osób, które podstawionymi autokarami przewiezione zostały do szkoły w Ociesękach. Harcerze podjęli decyzję o zakończeniu obozu i powrocie do domu - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Kielcach mł. bryg. Robert Siewiorek.

Gwałtowne burze i ulewy, które przeszły nad woj. świętokrzyskim połamały konary drzew, podtopiły piwnice, uszkodziły dachy budynków. Uszkodzonych zostało sześć budynków mieszkalnych i sześć gospodarczych. Strażacy w ciągu doby interweniowali tam blisko 160 razy.

- Chodzi głównie o uszkodzenia poszycia dachów. Nie były one jednak na tyle poważne, abyśmy musieli wydać zakaz użytkowania. We wszystkich przypadkach budynki zostały odpowiednio zabezpieczone przed dalszymi uszkodzeniami - powiedział Siewiorek.

W 105 przypadkach strażacy wypompowywali wodę z zalanych piwnic budynków i odcinków dróg. 42 interwencje dotyczyły złamanych konarów drzew. Najwięcej zgłoszeń o uszkodzeniach było z powiatów kieleckiego (52 interwencje) i starachowickiego (49). Żadnych zdarzeń nie odnotowano natomiast w powiatach włoszczowskim i jędrzejowskim.

Poranna ulewa nad Warszawą

W czasie intensywnego deszczu w sobotę zalana została Trasa Świętokrzyska w okolicy ul. Zabranieckiej w Warszawie. Rzecznik zarządu Dróg Miejskich Mikołaj Pieńkos poinformował, że doszło tam do awarii urządzeń odwadniających. Trasa stała się nieprzejezdna w obu kierunkach, zorganizowano objazdy. Trasa jest objęta gwarancją, a o usterce został poinformowany Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, odpowiedzialny za jej budowę. Zalany był także pod wiaduktem na ul. Cierlickiej w Ursusie.

polsatnews.pl, PAP

WIDEO: Gorąca dyskusja w studiu. P. Czarnek: Dzieci powiedzą, że dostały od Tuska zakaz