Wykryte plantacje marihuany: 21 kilogramów suszu i 1940 krzaków. Starczyłyby na 184 kg narkotyku

Polska

Policja zlikwidowała w Białymstoku dwie plantacje marihuany. Rosło tam niemal 2 tysiące krzaków konopi. W czasie przeszukań funkcjonariusze natrafili także na worki z gotowym suszem. Zatrzymane zostały trzy osoby. Jedna z upraw była ukryta w przerobionej piwnicy, a druga była zamaskowana w lesie.

Zlikwidowane dwie plantacje konopi indyjskich, na których rosło niemal 2 tys. krzewów to efekt śledztwa prowadzonego przez policjantów Centralnego Biura Śledczego Policji i Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

 

17 kilogramów marihuany w paczkach

 

Zatrzymane zostały trzy osoby w wieku od 28 do 35 lat, a podczas przeszukań funkcjonariusze odnaleźli zapakowaną w worki marihuanę o łącznej wadze 21 kg.

 

Policjanci Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Białymstoku od wielu miesięcy gromadzili informacje na temat osób, które mogły zajmować się uprawą konopi indyjskich. W efekcie ustalili, że produkcja odbywa się na terenie prywatnej posesji oraz w lesie nieopodal Białegostoku.

 

Na jednej z posesji funkcjonariusze znaleźli piwnicę, która była wyposażona w profesjonalny, kompletny sprzęt i środki do uprawy konopi indyjskich. Było tam ponad 100 krzewów w różnej fazie wzrostu. Zabezpieczono tam także ponad 17 kilogramów gotowej marihuany.

 

Narkotykowy zagon zasadzony wzdłuż lasu

 

Kolejnym miejscem, gdzie uprawiano konopie była leśna działka położona niedaleko stolicy województwa podlaskiego. Tam policjanci zabezpieczyli 1840 sztuk krzewów konopi indyjskich. Krzewy zostały posadzone na brzegu lasu wzdłuż linii drzew i ciągnęły się w nieuczęszczanej okolicy długim pasem.

 

Na strychu domu użytkowanego przez jednego z zatrzymanych w tej sprawie podejrzanych funkcjonariusze zabezpieczyli niemal 4 kilogramy marihuany.

 

Wszystkim zatrzymanym przedstawiono w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku zarzuty m.in. uprawy konopi i posiadania środków odurzających.

 

W dużej operacji brali także udział policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku oraz funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku.

 

W działaniach wykorzystano psa służbowego do rozpoznawania narkotyków z podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej.

 

polsatnews.pl

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie