PO: ustawa o wsparciu osób o znacznym stopniu niepełnosprawności to pisowski PR. Będziemy za

Polska
PO: ustawa o wsparciu osób o znacznym stopniu niepełnosprawności to pisowski PR. Będziemy za
PAP/Marcin Obara

Kluby PiS i PO zapowiedziały we wtorek, że poprą projekt ustawy o wsparciu osób o znacznym stopniu niepełnosprawności. Za propozycją zagłosuje "prawdopodobnie" Nowoczesna. Z kolei klub Kukiz'15 uważa, że proponowane rozwiązania to krok w dobrym kierunku, ale to za mało.

Projekt ustawy o wsparciu dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności zakłada wprowadzenie szczególnych uprawnień w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób z takim orzeczeniem.

 

PiS: krok w dobrą stronę

 

Posłanka PiS, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska przekonywała w Sejmie, że procedowany projekt to krok w dobrą stronę. - To projekt, który był szeroko konsultowany ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Słuchamy i słyszymy głos osób zwłaszcza ze znacznym stopniem niepełnosprawności - powiedziała.

 

Zwróciła uwagę, że projekt to realne urzeczywistnienie praw pacjentów dorosłych ze znacznych stopniem niepełnosprawności. - A faktycznie mówimy o osobach od 16 roku życia, bo to im wydawane są orzeczenia - oświadczyła.

 

Kopcińska zaznaczyła, że w związku z projektem do końca maja zmieni się plan finansowy NFZ. - Tylko w pierwszym kwartale bieżącego roku mamy nadwyżkę o ponad 100 mln zł w związku z wyższymi od planowanych przychodami NFZ ze składki - mówiła. - Żeby od 1 lipca móc realnie zacząć pomagać osobom dorosłym ze znacznym stopniem niepełnosprawności, dokonamy zmiany planu finansowego NFZ na ten rok, żeby ponad 400 kolejnych milionów przeznaczyć na zniesienie ograniczeń, na nielimitowane zabiegi rehabilitacyjne - dodała.

 

- Klub PiS poprze projekt ustawy dotyczący wsparcia osób o znacznym stopniu niepełnosprawności - zapowiedział poseł Jacek Świat (PiS), podkreślając, że rząd stara się odpowiedzialnie zwiększać zakres pomocy.

 

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości stara się zwiększać zakres pomocy, korzystając z coraz lepszej kondycji finansowej, i tak należy odczytywać i ten projekt, o którym rozmawiamy; projekt, który nawet najtwardsza opozycja nazwała "krokiem w dobrą stronę" - podkreślał.

 

Jak mówił, warto zauważyć, że "tych kroków było i jest wiele". Wskazał w tym kontekście m.in. na projekt podnoszący rentę socjalną, wzrost świadczenia pielęgnacyjnego, programy: "Za życiem" i "Dostępność plus". - Myślę, że przez dwa i pół roku zrobiliśmy dla niepełnosprawnych więcej niż nasi poprzednicy przez dwie kadencje - dodał.

 

Cieszyński: nielimitowana liczba świadczeń

 

Jak powiedział wiceszef resortu zdrowia Janusz Cieszyński, proponowane rozwiązania pozwolą sfinansować przez NFZ nielimitowaną liczbę świadczeń, które są potrzebne osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

 

- Projekt jest niezwykle demokratyczny. Daje każdemu dokładnie tyle, ile dana osoba potrzebuje. Dajemy bez limitu wszystko, czego taka osoba potrzebuje. Mówimy o czterech korzyściach, które osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności dzięki temu projektowi otrzymają - wskazał. 

 

Wymienił w tym kontekście bezlimitowy dostęp do wyrobów medycznych, bezlimitowy dostęp do świadczeń rehabilitacji, zlikwidowanie obowiązku ubiegania się przez osoby niepełnosprawne o skierowanie do specjalistów i możliwość korzystania ze świadczeń bez kolejek.

 

Wiceminister zapowiedział, że do końca maja prezes NFZ przedłoży sejmowym komisjom do rozpatrzenia zmodyfikowany plan finansowy Funduszu, w którym będą zawarte pieniądze na realizację zapisów projektu ustawy.

 

Opozycja: to wciąż za mało; nie jest zgodny z konstytucją

 

Projekt poprze również PO. - Ponieważ ta ustawa chyba nikomu nie zaszkodzi, może znajdą się osoby, którym pewne zapisy pomogą, dlatego PO zagłosuje za tą ustawą, chociaż uważamy, że ustawa jest martwa i jest robiona tylko dla PR pisowskiego - powiedział poseł PO Rajmund Miller.

 

Jego zdaniem projekt ustawy w ogóle nie powinien być procedowany. - Dlatego, że zgodnie z opinią przedstawioną przez Biuro Legislacyjne Sejmu, ten projekt jest niezgodny z konstytucją i regulaminem Sejmu, bo nie zawiera oceny skutków finansowych dla budżetu państwa - mówił Miller.

 

Według klubu Kukiz'15 proponowane rozwiązania ustawy to krok w dobrym kierunku, ale to za mało. - To nie jest odpowiedź na postulaty protestujących - oceniła posłanka Kukiz'15 Agnieszka Ścigaj. Dodała, że propozycje dla osób niepełnosprawnych powinny być bardziej zindywidualizowane.

 

Za projektem prawdopodobnie zagłosuje Nowoczesna. - Nowoczesna prawdopodobnie zagłosuje za tą ustawą, chociaż z wielką niechęcią, bo to ustawa napisana na kolanie dla zagłuszenia protestujących - powiedziała posłanka "N" Kornelia Wróblewska. Jej zdaniem, jest to ustawa zainspirowana listem rodzica osoby niepełnosprawnej, który napisał do MRPiPS z prośbą m.in. o darmową rehabilitację.

 

Jarubas: nijak ma się do postulatów

 

Według Krystiana Jarubasa (PSL-UED) propozycja nie spełnia postulatów protestujących. - To wszystko pięknie, tyle że nijak ma się do spełnienia postulatów, do oczekiwań niepełnosprawnych i ich opiekunów. Protestujący mogą czuć się oszukani, mogą mieć żal do rządzących - ocenił Jarubas. Pytał też, dlaczego politycy PiS nie słuchają tego, co mówią protestujący, domagający się bezpośredniego wsparcia finansowego.

 

W projekcie zaproponowano m.in. zniesienie okresów użytkowania wyrobów medycznych (np. wózków inwalidzkich). Osoby posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności miałyby też prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bez kolejki mogłyby także korzystać z usług farmaceutycznych w aptekach. Ta grupa niepełnosprawnych mogłaby również korzystać ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskania skierowania.

 

Projekt ustawy przewiduje zniesienie limitów finansowania przez NFZ świadczeń z zakresu rehabilitacji leczniczej udzielanych osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W tym celu zaproponowano regulację analogiczną do przepisu znoszącego limit finansowania świadczeń z zakresu leczenia i diagnostyki onkologicznej, czyli umożliwiającą zmiany umów zawartych przez NFZ z placówkami medycznymi. Projekt został złożony w Sejmie przez posłów PiS. Ustawa ma wejść w życie 1 lipca.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie