"Niech Bóg przeklnie ciebie i twoje potomstwo, sprzedajna k***". Maile do liderów Nowoczesnej
"Jedyne co taka świnia jak Ty potrafi to opluwać moją ojczyznę; obyś patrzył na chorobę i mękę swojego potomstwa" - napisał właściciel firmy szkoleniowej do wiceszefa Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego. Mail podobnej treści dostała przewodnicząca partii Katarzyna Lubnauer. Poseł Nowoczesnej w programie "Tak czy Nie" powiedział, że autor listu padł ofiarą propagandy PiS i jest gotów mu wybaczyć.
Poseł Nowoczesnej opublikował treść listu na Twitterze, komentując, że "propaganda #PIS niebezpiecznie zmienia ludzkie umysły".
"Ty sprzedajny niemiecki folgzdojczu"
"Słuchaj ty sprzedajny niemiecki folgzdojczu - sprzedajny alfonsie. Jedyne co taka świnia jak ty potrafi to opluwać moją ojczyznę Polskę i w demokratycznych wyborach wybrany rząd. Jeżeli masz odwagę spójrz mi w oczy i powiedz, że 11 listopada maszerowało 60 000 faszystów że mój 9 letni syn jest faszystą, że ja i moja rodzina to ciemnogród bo głosowaliśmy i popieramy PiS? Masz odwagę ty *** spasiony prosiaku? […] dla mnie jesteś zwykłym intelektualnym zerem i męską sprzedajną ku***, którą kupili Niemcy" - napisał autor maila [pisownia oryginalna].
#HejtStop @pisorgpl
— Witold Zembaczyński (@WZembaczynski) 11 kwietnia 2018
Propaganda #PIS niebezpiecznie zmienia ludzkie umysły pic.twitter.com/dNCDyz5V8U
List podobnej treści od tego samego autora otrzymała również przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Pod listem podpisany jest Piotr Paniec, który przedstawi się jako właściciel i dyrektor firmy. Podał też numer telefonu, choć przestał go odbierać, gdy sprawa zrobią się głośna, usunął również swój profil z mediów społecznościowych.
"Pawłowicz i Kaczyński firmują i uprawniają taki dialog"
- Odwaga wśród osób posługujących się językiem nienawiści i hejtem jest w tej chwili tak rozpasana, że nie robią już tego anonimowo. To jest przerażające - zauważył polityk Nowoczesnej w programie "Tak czy Nie".
Zdaniem posła Zembaczyńskiego to "tacy politycy jak Krystyna Pawłowicz i Jarosław Kaczyński wprowadzili słowa, które są niegodne parlamentu, do dyskursu publicznego" - Oni firmują i uprawniają taki dialog - podkreślił Zembaczyński.
"Dzisiaj piszą maile, jutro przechodzą do czynów"
Poseł Nowoczesnej powiedział Agnieszce Gozdyrze, że jeśli autor listu go przeprosi, to jest gotów mu wybaczyć. - Padł ofiarą propagandy PiS, posługuje się językiem PiS - mówił Zembaczyński.
Zapytany, co zrobi, jeśli przeprosin nie będzie, odparł: - Właściwym organem jest najpierw policja, a poźniej prokuratura. Dlatego, że dzisiaj piszą takie maile, a jutro przechodzą do czynów.
"Brutalizacja życia politycznego postępuje"
Agnieszka Gozdyra zapytała drugiego z gości, Grzegorza Długiego z Kukiz’15, czy dostaje listy o podobnej treści. - Dużo gorszej - odpowiedział poseł.
- Każda osoba, która przewija się w życiu publicznym, dostaje takie maile. Takie mamy czasy - powiedział poseł Kukiz'15 opowiadając o sprawie, którą miał z osobą wypisującą listy do niego - osoba ta została ukarana i skierowana na badania psychiatryczne. Poseł Długi podkreślił jednak, że ten przykład "nie zmienia faktu, że brutalizacja życia politycznego postępuje".
Autor listu przeprosił Lubnauer. "Padłem ofiarą"
Jak poinformowała wieczorem na Twitterze Katarzyna Lubnauer, zrezygnowała z wniosku do prokuratury, gdyż autor maila przeprosił ją. W przeprosinach przyznał, że pisał maila pod wpływem emocji, ale skarżył się również, że publikacja jego listu sprawiła, że on i jego rodzina sami "padli ofiarą".
Pan od hejtu przeprosił.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) 11 kwietnia 2018
Powołuje sie na swojego syna. Politycy też maja rodziny, są ludźmi.
Po przeprosinach zrezygnowałam z wniosku do prokuratury, mimo że pierwszy mail na to zasługiwał.#HejtStop
Na przeprosiny czeka jeszcze @WZembaczynski pic.twitter.com/G9nNL0Q054
polsatnews.pl
Czytaj więcej