Chciał oszczędzić na utylizacji odpadów budowlanych, wywiózł je do lasu. Teraz za to zapłaci

Polska

Worki z odpadami znaleźli strażnicy leśni z Nadleśnictwa Szczytno (woj. warmińsko-mazurskie). Właściciela śmieci ustalili, bo dokładnie je przejrzeli. Został ukarany grzywną w wysokości 1 tys. zł.

Chciał oszczędzić na utylizacji odpadów budowlanych, wywiózł je do lasu. Teraz za to zapłaci
Nadleśnictwo Szczytno
Zobacz więcej

Jeden z mieszkańców powiatu szczycieńskiego, zajmujący się usługami budowlanymi, postanowił zaoszczędzić  na utylizacji odpadów. Zapakował je w worki, które porzucił przy drodze leśnej. Tam znaleźli strażnicy z Nadleśnictwa Szczytno. 

 

- Podczas przeszukania worków odnaleźliśmy istotne informacje, na podstawie których ustaliliśmy, kto wywiózł śmieci do lasu - mówi strażnik Andrzej Berk. 


Sprawcę odnaleziono i ukarano grzywną w wysokości 1 tys. zł.

 

Tysiąc wagonów śmieci


Las ciągle traktowany jako doskonałe miejsce na pozbycie się śmieci. Z roku na rok Lasy Państwowe coraz więcej pieniędzy przeznaczają na sprzątanie.

 

Koszty uprzątnięcia i wywiezienia śmieci z nielegalnych wysypisk w 2017 r. wyniosły ponad 18 mln zł (w 2015 r. i 2016 r. było to niewiele ponad 17 mln zł). To ponad połowa kwoty, którą rocznie Lasy Państwowe przeznaczają na działalność edukacyjną w szkołach i nadleśnictwach.


Łącznie z terenów zarządzanych przez Lasy Państwowe  wywieziono w ubiegłym roku ponad 114 tys. m3 śmieci. Taka ilość odpadów zajęłaby ponad tysiąc wagonów kolejowych.


polsatnews.pl

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

grz/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie