"Racjonalny wycinek". Poseł PiS wskazał na pomysł rządzącej partii

Graffiti

- Jest pomysł Lewicy, gdzie jest, uważam, wycinek racjonalny. Ja bym wprowadził coś, co nazywam roboczo "hamulcem akcyzowym" - tak Janusz Cieszyński, poseł PiS i były wiceminister zdrowia, odniósł się do kwestii finansowania systemu ochrony zdrowia. Gość czwartkowego wydania "Graffiti" dodał, że powinno szukać się dodatkowych źródeł dochodu, gdyż w finansowaniu budżetowym "nie ma nic złego".

Mężczyzna w granatowym garniturze i niebieskim krawacie siedzi przed ekranem z abstrakcyjnym wzorem.
Polsat News
Janusz Cieszyński o finansowaniu NFZ

W propozycji Nowej Lewicy na reformę systemu zdrowia znalazły się: zastąpienie składki zdrowotnej nowym podatkiem zdrowotnym, tzw. podatek tłuszczowy od najmniej zdrowej żywności "wysokopalatalnej" oraz akcyza jednolita, z której 80 proc. miałoby trafiać do NFZ.

 

Janusz Cieszyński zwrócił uwagę, że są w Polsce pewne wpływy z akcyzy, którą obłożone są produkty "w ewidentny sposób przyczyniające się do tego, że pogarsza się zdrowie". - Mamy tzw. mapę akcyzową, czyli plan systematycznego waloryzowania akcyzy na te wyroby - powiedział rozmówca Marcina Fijołka, przedstawiając pomysł na dodatkowe finansowanie służby zdrowia.

Janusz Cieszyński o finansowaniu NFZ. "Szukajmy dodatkowych źródeł"

Były wiceszef resortu zdrowia, a także minister cyfryzacji za rządów PiS dodał, że pomysł poniesienia akcyzy jest już wpisany w ustawę. - Uważam, że powinniśmy, i to da kolejne miliardy do systemu ochrony zdrowia, powiedzieć, że wszystko, co wpłynie - zamroźmy to np. na poziomie z 2024 roku - to wpłynie już do Narodowego Funduszu Zdrowia - powiedział gość "Graffiti".

 

ZOBACZ: "Nie wiem, czy jesteśmy gotowi". Minister o ograniczeniach zarobkowych dla lekarzy

 

- Szukajmy rzeczywiście tych dodatkowych źródeł - powiedział Cieszyński, zaznaczając, że również inne elementy państwa są finansowane z budżetu. - Jest wojsko finansowane z budżetu, jest dofinansowywany ZUS, jest kolej finansowana - zaznaczył.

 

WIDEO: Janusz Cieszyński o pomyśle Lewicy. "Jest racjonalny wycinek"

 

Gość Marcina Fijołka ocenił, że obecny gabinet jest "rządem z TikToka", który "jednego tygodnia obiecuje, że będą obniżki składki zdrowotnej, a dwa tygodnie później tę kozę musi wyprowadzać Andrzej Domański (minister finansów i gospodarki - red.)". Odnosząc się do propozycji Nowej Lewicy stwierdził, że "to jeszcze nie jest poważny plan", ale "cieszy się, że mamy dyskusję o tym, że z różnych źródeł chcemy pieniądze na tę ochronę zdrowia przesuwać".

Cieszyński o wynikach sondażowych: Nie cieszą mnie rosnące słupki Brauna

Cieszyński pytany o spadki sondażowe PiS-u, odparł, że "rosną te partie, które są po prawej stronie". - Jeśli patrzymy na wybory w 2023 r., no to suma głosów wtedy na PiS i Konfederację, a to co mamy teraz - PiS, Konfederacja i Korona Grzegorza Brauna - to wydaje mi się, że tych głosów w sumie jest więcej - powiedział.

 

ZOBACZ: Zniesienie dwukadencyjności i sprzeczne głosy w Lewicy. "Jest demokracja"

 

- Patrząc na pole, gdzie są wyborcy - w naszej ocenie - myślący podobnie do nas, to ono de facto jest większe. Ja na to patrzę w ten sposób - dodał gość "Graffiti. Podkreślił przy tym, że nie cieszą go "rosnące słupki Grzegorza Brauna".

 

Zapytany przez Marcina Fijołka o słowa Bartłomieja Sienkiewicza z KO, że PiS trochę udaje dziś "lajtową wersję Konfederacji", Cieszyński odparł, że "są to absolutne bzdury" oraz że "PiS ma swój program, swoje idee i swoje pomysły". - Myślę, że Bartłomiej Sienkiewicz za bardzo wczuł się w tę rolę ministra kultury i za głęboko w ten świat fikcji, jakichś wyobrażeń się zanurzył - stwierdził gość programu.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

adg/wka / polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie