"Nie stać nas na to". Wiceminister o "planie B" ws. reformy sądownictwa

Graffiti

- Jeżeli prezydent Nawrocki tego nie podpisze, to nie stać nas na to, żeby kolejne cztery lata od maja przyszłego roku - bo wtedy kończy się kadencja obecnej KRS - sądownictwo funkcjonowało bez normalnej procedury awansowej - powiedział w "Graffiti" wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur. Odniósł się w ten sposób do prac nad "ustawą praworządnościową", reformującą wymiar sprawiedliwości.

"Nie stać nas na to". Wiceminister o "planie B" ws. reformy sądownictwa
PAP/Piotr Nowak / Polsat News
Wiceminister Dariusz Mazur ujawnił plany dotyczące reformy sądownictwa

Dopytywany przez Marcina Fijołka o to, co stanie się, jeśli prezydent odrzuci taką ustawę, wiceminister odrzekł, że będzie trzeba wdrożyć plan "B".

 

- Plan "B" ma polegać na tym, żeby w takiej sytuacji najpierw przeprowadzić prawybory na szczeblu samorządu sędziowskiego, które następnie zostałyby zatwierdzone przez parlament - wyjaśnił Dariusz Mazur.

Mazur o naprawianiu sytuacji z sądownictwem. "Jak się nie ma, co się lubi..."

- Chodzi o to, że w świetle naszej konstytucji wybór 15 sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa powinien nastąpić przez innych sędziów. Jeżeli uda się doprowadzić do tego, że kandydaci wybrani na szczeblu samorządu sędziowskiego zostaliby następnie członkami KRS, to ten cel zostałby osiągnięty - dodał.

 

ZOBACZ: "Irytuje mnie to". Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o rozmowach w koalicji

 

Prowadzący "Graffiti" zapytał więc, czy wtedy będzie to lepsza sytuacja niż obecnie.

 

- To nie jest rozwiązanie marzeń, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Wtedy wybiera się takie rozwiązanie, które jest najbliższe temu najlepszemu - odparł Mazur.

Czy Ziobro może liczyć na uczciwy proces w Polsce? "Zrobił wiele, żeby to było problematyczne"

Mazur był także pytany o sprawę Zbigniewa Ziobry, wobec którego złożono wniosek o uchylenie immunitetu. Prokuratura zamierza postawić byłemu szefowi Ministerstwa Sprawiedliwości łącznie 26 zarzutów, w tym o stworzenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. W poniedziałek Ziobro poinformował, że składa "zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra W. Żurka i podległych mu prokuratorów" w związku z ujawnieniem szczegółów wniosku.

 

Fijołek zapytał swojego gościa, czy Ziobro może liczyć na uczciwy proces w naszym kraju. - W moim przekonaniu tak, aczkolwiek w czasie, kiedy był ministrem sprawiedliwości on i partia, w ramach której działał, zrobiły wiele, żeby to było problematyczne - skwitował Mazur.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro oskarża ministra sprawiedliwości. "Składam zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa"

 

Wiceminister sprawiedliwości zaznaczył, że system losowego doboru sędziów do rozstrzygania spraw działa i będzie wykorzystany także w tym przypadku. Jak zaznaczył, nie ma mowy o żadnej "ustawce politycznej".

 

WIDEO: Dariusz Mazur w programie "Graffiti"

 

Wiceminister sprawiedliwości odparł krytykę ze strony polityków PiS

- Da pan słowo, że w sprawie nie ma politycznego tła, chęci odwetu? - zapytał Marcin Fijołek, wspominając o komentarzach m.in. samego Zbigniewa Ziobry i europosła PiS Patryka Jakiego.

 

- Prokuratura w pewnym momencie była upolityczniona - stwierdził Dariusz Mazur, sugerując, że obecnie jest lepiej, ale kwestia ta nie leży w zakresie jego kompetencji.

 

Mazur zagwarantował, że - wbrew opiniom Zbigniewa Ziobry - w sprawach karnych nie ma przypisywania wybranych sędziów do konkretnych spraw. Jak mówił, sugestie byłego szefa MS co do istnienia takich praktyk mogą wynikać z tego, jak było za jego rządów. - To chyba wypowiedź na zasadzie: Znam dobrze siebie i to, co się działo za moich czasów, i na tej podstawie przewiduje to, co mogłoby się dziać teraz - odparł.

 

Prowadzący przytoczył Mazurowi wypowiedź europosła Patryka Jakiego, która padła w programie "Polityczny WF z gościem". Polityk PiS ocenił, że w zakresie procesów karnych tzw. neo-sędziowie zostali zawieszeni i grupa osób, z których zostanie wybrany sędzia orzekający w sprawie Ziobry, to zwolennicy jednej strony politycznego sporu.

 

ZOBACZ: "Jeżeli nie będzie innego wyjścia". Jaki o możliwych koalicjach PiS-u

 

- Mamy problem systemowy dotyczący wymiaru sprawiedliwości, polegający na tym, że znaczna część sędziów została czy to powołana, czy awansowana na stanowiska sędziowskie z udziałem wadliwej KRS i ich status jest kwestionowany przez trybunały międzynarodowe. Ale to jest spuścizna okresu, kiedy m.in. pan Jaki rządził - odrzekł Mazur. Jego zdaniem wszelkie obawy o bezstronność procesu są bezzasadne.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Patryk Idziak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie