Zalane domy, zerwany asfalt. Polak z Dubaju relacjonuje powódź
Świat
- Było bardzo niebezpiecznie. To pierwszy raz od wielu lat, kiedy widzimy takie opady deszczu, a Dubaj nie jest na nie przygotowany - mówił Sadowski. - To jest niebywała tutaj sytuacja, że o godz. 14 przyszły ogromne chmury, pioruny, zrobiło się ciemno jak w nocy, strumienie wody wlewały się do mieszkań - relacjonował Polak mieszkający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.