Zaatakowany taksówkarz: zapytał czy wydam ze 100 zł. Gdy wyciągnąłem pieniądze przystawił mi nóż
Polska
- Dziewczyna kazała jechać na parking koło straży pożarnej w Pruszkowie, tam było pusto. Chłopak zapytał czy wydam ze 100 złotych. Wyciągnąłem pudełko z pieniędzmi do wydawania reszty. W tym momencie przyciągnął mnie do fotela i przystawił mi nóż do gardła - relacjonował pan Jacek, taksówkarz zaatakowany przez parę nastolatków. Sprawcy napadu zostali już zatrzymani przez policję.
Komentarze