W kolejce do... odzyskania słuchu
Polska
- Zdejmując implanty nie słyszę nic, czuję tylko bicie własnego serca. Ten świat ciszy jest dla mnie przerażający, czuję lęk - mówi Jacek Matusiak spod Płocka. Mężczyzna bije na alarm, tłumacząc, że refundowane przez NFZ implanty słuchowe po jakimś czasie psują się. Na nowe czeka się kilka lat, a naprawa starych jest bardzo droga. Materiał "Interwencji"