Śmierć w escape roomie w Koszalinie. Co wiadomo - ustalenia strażaków i śledczych
Polska
W pokoju zagadek w Koszalinie, w którym w pożarze zginęło pięć nastolatek, nie było właściwego ogrzewania ani dróg ewakuacyjnych - ustaliła prokuratura. To na tej podstawie Miłoszowi S., zarządcy escape roomu, postawiono w poniedziałek zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci, a sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec 28-latka.
Komentarze