"Służby pojawiły się nieodpowiednio późno". Pilot w Polsat News komentuje akcję ratunkową na lotnisku w Moskwie

Polska

- Widać, że ten samolot kończy dobieg, bardzo wolno się porusza po ziemi, płonie, wykręca się w stronę terminala i zatrzymuje się między płytą, a sektorem trawiastym. Od momentu, kiedy się zatrzymał z włączonym stoperem policzyłem, że po 111 sekundach podjeżdża pierwsza straż i zaczyna bardzo niemrawo polewać pianą ten samolot. Po 181 sekundach podjeżdżają kolejne dwa wozy i zaczynają delikatnie polewać ten samolot. Dopiero po 225 sekundach przyjeżdża czwarty, piąty i szósty wóz - powiedział w Polsat News pilot Piotr Czuban. Jak podkreślił, "to nie są dobre czasy reakcji". - W sytuacji, kiedy służby ratownicze wiedzą o zawracającym samolocie, są w stanie być przy nich natychmiast - dodał.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze