Ratownik medyczny był na dyżurze. Ktoś ukradł mu auto
Polska
Kiedy pan Marcin Borkowski pełnił dyżur w piątek, ktoś ukradł mu prywatne auto. Mężczyzna po powrocie do domu zauważył, że samochód zniknął. - W środku był fotelik dla mojego dwuletniego synka, dokumentacja medyczna ze szpitala, a także jakieś drobne przedmioty... - relacjonuje poszkodowany pracownik służby zdrowia.