"Mamy tu mały zgierski Czarnobyl". Sprawę beczek z chemikaliami analizuje Najwyższa Izba Kontroli
Polska
Sprawą 200 tys. beczek m.in. z rtęcią, azbestem i ołowiem zakopanych przy osiedlach mieszkaniowych w Zgierzu zainteresowała się Najwyższa Izba Kontroli. - Wspólnie ze starostą mamy zamiar doprowadzić do przejęcia tego terenu poprzez wypowiedzenie użytkowania wieczystego - powiedział Przemysław Staniszewski prezydent Zgierza.
Komentarze