Lekarka nie rozpoznała koronawirusa, musieli zamknąć przychodnię. Sprawa trafi do sądu
Polska
W Sulęcinku w Wielkopolsce lekarka z oddziału zakaźnego nie rozpoznała objawów koronawirusa u pacjenta. Ten był zmuszony szukać pomocy u innych medyków i dalej zarażał – m.in. lekarza, który go uratował. Przychodnia kieruje sprawę do sądu.