Jakobsena czekają operacje plastyczne. "Rozległe urazy twarzoczaszki - okolic oczodołu, szczęki i żuchwy"

Polska

- Pacjent jest w dobrym stanie, przytomny. Porozumiewamy się pisemnie, bo oddycha przez rurkę tracheotomijną. Denerwuje się podróżą do Holandii, ale bardzo na nią czeka. Pierwszy etap leczenia zakończył się sukcesem, dalsze odbędzie się w Holandii. Jest zadowolony i marzy o powrocie na rower. To jest dla niego najważniejsze - powiedziała Dorota Dudek-Dyczkowska, kierująca OIOM-em sosnowickiego szpitala.

Zawodnik teamu Deceuninck – Quick Step poleci z rodziną do ojczyzny z lotniska w Pyrzowicach.

- Przekazujemy pacjenta do ojczyzny, na wniosek jego i rodziny. Rany wyglądają bardzo dobrze, co wróży bardzo dobrze na przyszłość. Powrót do sportu jest jak najbardziej możliwy - dodał lekarz naczelny szpitala Robert Urbańczyk.

23-letni Jakobsen uległ wypadkowi 5 sierpnia na finiszu pierwszego etapu TdP w Katowicach. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i przeszedł pięciogodzinną operację. Jak później poinformowali lekarze, Holender doznał poważnych urazów twarzoczaszki - okolic oczodołu, szczęki i żuchwy. Zawodnik ma również stłuczenia klatki piersiowej, ale nie doznał urazów kręgosłupa, co jest - zdaniem lekarzy - pochodną tego, że jest młody i wysportowany.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!