"Interwencja". Zmarł przez zakrzepicę. Obwiniają szpital o złą diagnozę

Polska

Rodzina 43-letniego Roberta Moskwy oskarża szpital w Prudniku o zbyt późne zdiagnozowanie u mężczyzny zakrzepicy, w wyniku której zmarł. Pan Robert ciężko przechodził Covid w domu. Do szpitala trafił już jako ozdrowieniec, uskarżając się na potworny ból w nogach, gdzie jak się okazało doszło do zakrzepu. Według rodziny wykryto to dopiero czwartego dnia hospitalizacji, dzień przed śmiercią mężczyzny.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!