Cieszyła się autem dwa dni. Później zapukała policja

Polska

Pani Patrycja kupiła w Niemczech Nissana Qashqaia. Niemal nowe auto kosztowało 15 tys. euro. Kobieta cieszyła się nim zaledwie dwa dni od czasu rejestracji w kraju. Chwilę później zapukała policja i poinformowała, że jest ono kradzione. Nissan od czerwca stoi w garażu pani Patrycji. Materiał "Interwencji".

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!