5-letni Szymon utonął w niezabezpieczonej studzience. Prokuratura wini rodziców
Polska
Do wypadku doszło w Białogardzie niedaleko Koszalina. Szymon zginął wpadając do niezabezpieczonej studzienki. Prokurator postawił rodzicom zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci ich syna. Państwo Stąporowscy nie mogą się z tym pogodzić. Nie rozumieją, dlaczego za niezabezpieczoną studzienkę nie odpowie żaden z urzędników. Burmistrz twierdzi, że nikt nie zgłaszał braku włazu do studzienki.
Komentarze