Polityczny zwycięzca roku. Ekspert wskazał dwóch liderów

Polska

- Zdobył ponad 10 milionów głosów, jest najpopularniejszym obecnie politykiem. Bezwzględnie jest zwycięzcą tego roku - powiedział o Karolu Nawrockim w programie "Gość Wydarzeń" Łukasz Pawłowski, szef Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Dodał też, że przyszły rok może przynieść wzrost poparcia dla Grzegorza Brauna i jego ugrupowania.

Cztery portrety polityków: mężczyzna w okularach, mężczyzna z opaską na oku, mężczyzna w mundurze, mężczyzna przy biurku.
PAP;Polsat News
Ekspert wskazał politycznego zwycięzcę roku

Polityczne podsumowanie mijającego roku było głównym tematem rozmowy z Łukaszem Pawłowskim w "Gościu Wydarzeń". Prowadzący Grzegorz Kępka spytał szefa OGB o to, kto jego zdaniem jest największym politycznym zwycięzcą 2025 roku.

Kto politycznym wygranym roku? Ekspert wskazuje na Nawrockiego

Zdaniem Pawłowskiego, jest to prezydent Karol Nawrocki, który wygrał w drugiej turze wyborów z Rafałem Trzaskowskim, wskazywanym na faworyta wyścigu o prezydenturę.

 

- Przypomnijmy sobie, że jeszcze rok temu o tej porze niewielu z nas wiedziało, kim Karol Nawrocki jest, a dzisiaj jest pierwszym obywatelem. Zdobył ponad 10 milionów głosów, jest najpopularniejszym obecnie politykiem. Jest zwycięzcą tego roku  przykładem, że jednak Polacy szukają pewnej nowości w polityce, nowych twarzy, nowych nazwisk - powiedział ekspert.

 

Jego zdaniem, rosnąca popularność Nawrockiego wynika z pełnionej przez niego funkcji, podobnie było w przypadku poprzednich prezydentów.

 

- Wydaje mi się, że głównie to jest kwestia funkcji prezydenta. Jak spojrzymy historycznie, jakie były notowania i zaufanie do poszczególnych prezydentów, czy to był Bronisław Komorowski, czy Andrzej Duda, to ci politycy zawsze byli politykami z największym zaufaniem i mieli ponad 50 proc. poparcia dla ich działań. To wynika z tej funkcji. Ona jest reprezentatywna i jest taka punktowa, to znaczy prezydent pojawia się w polityce punktowo, w pewnych konkretnych okazjach. A rząd rządzi, podejmuje decyzje często te niepopularne - argumentował.

 

WIDEO: Kto politycznym wygranym roku? Ekspert wskazał zwycięzcę

 

Nadchodzi czas Brauna? "Jest idealnym mobilizatorem"

Jak twierdzi szef OGB, nadchodzący rok może należeć do innego z polityków, który uzyskał nadspodziewanie dobry wynik w wyborach prezydenckich - Grzegorza Brauna. Jego rosnąca popularność po prawej stronie sceny politycznej może stanowić oś kampanii wyborczej prowadzonej przez stronę rządową.

 

ZOBACZ: System Oresznik na Białorusi. Mińsk obwinia kraje Zachodu, w tym Polskę

 

- Grzegorz Braun jest takim idealnym mobilizatorem. To znaczy będzie taka alternatywa: albo kolejne cztery lata rządów Donalda Tuska, albo rządzić będzie nami Grzegorz Braun z Jarosławem Kaczyńskim i Mentzenem. Tak będzie brzmiała ta kampania wyborcza w ustach obecnej koalicji rządzącej - mówił Pawłowski.

 

Według opinii eksperta, poparcie dla partii Brauna, które w ostatnim sondażu wyniosło ponad 11 proc. będzie jeszcze wyższe i wzrośnie do ok. 15 proc.

 

- Uważam że wzrost Grzegorza Brauna to jest w dużej części wina klasy politycznej, zmęczenia klasą polityczną w Polsce. To znaczy rządy się zmieniają, zmieniają się partie rządzące, a spółki skarbu państwa są upolitycznione jak były, telewizja publiczna jest upolityczniona. Niewiele w tej polityce się tak naprawdę zmieniło - mówił w "Gościu Wydarzeń".

 

- Politycy, którzy obiecywali zmianę, na przykład trzecią drogę jak Szymon Hołownia, zawiedli. Zresztą to jest kolejny polityk, który zawiódł. Wcześniej był Paweł Kukiz, wcześniej był Ryszard Petru. Politycy mocno napracowali się na to, żeby taka radykalna partia sprzeciwu powstała i żeby zdobywała poparcie, więc wydaje mi się, że duża część tych wyborców, to są tacy wyborcy, którzy po prostu są zmęczeni polityką. I oni chcą właśnie wstrząsnąć tą sceną polityczną i wydaje mi się, że to będzie temat przewodni przyszłego roku - dodał.

 

- Moim zdaniem, wyborcy nie zgadzają się ze wszystkim z Grzegorzem Braunem, ani jego antysemickimi, ani innymi wypowiedziami. Oni chcą na niego głosować mimo wszystko. Chcą głosować na niego, bo to jest jedyna możliwość dla nich zaprotestowania, jeśli chodzi o scenę polityczną w Polsce, która się nie zmieniła od 15 czy 20 lat i pojawiają się co jakiś czas politycy, którzy obiecują zmianę i ci politycy bardzo szybko w tym systemie po prostu się gubią - podsumował Pawłowski.

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Jakub Pogorzelski / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie