Historyczny rekord złota. Cena przebiła kolejną barierę

Świat

Rynki metali szlachetnych odnotowują bezprecedensowe wzrosty. W środę cena złota ustanowiła nowy historyczny rekord, przekraczając poziom 4500 dolarów za uncję. Jak informuje agencja Bloomberga, hossa nie dotyczy tylko królewskiego kruszcu – rekordowe wyceny osiągnęły również srebro i platyna.

Stos sztabek złota.
Pixabay.com / Stevebidmead
Wzrost notowań złota o niemal 1 proc. w trakcie środowej sesji

Analitycy wskazują na splot czynników geopolitycznych oraz politykę monetarną USA jako główne przyczyny tego zjawiska.

 

Wzrost notowań złota o niemal 1 proc. w trakcie środowej sesji jest kontynuacją trendu z ostatnich dni. Kruszec szybko odrobił straty po korekcie z października, kiedy to cena wynosiła 4381 dolarów.

 

Inwestorzy ponownie zwracają się ku bezpiecznym aktywom w obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej. Kluczowym czynnikiem stały się wydarzenia w Wenezueli, gdzie Stany Zjednoczone zablokowały tankowce z ropą. Dodatkowym impulsem są oczekiwania rynku względem Rezerwy Federalnej USA. Spekuluje się, że amerykański bank centralny będzie kontynuował cykl obniżek stóp procentowych.

 

ZOBACZ: Ceny paliw na stacjach w grudniu. Prognozy analityków dają nadzieję kierowcom

 

Na sentyment rynkowy wpływa także polityka handlowa prezydenta USA Donalda Trumpa oraz obawy o rosnące zadłużenie państw. Inwestorzy, szukając alternatywy dla obligacji skarbowych i walut fiducjarnych, coraz chętniej lokują kapitał w metalach.

Wyjątkowy rok dla kruszców

Obecny rok zapisze się w historii rynków surowcowych jako wyjątkowy. Złoto zyskało na wartości ponad 70 proc., a srebro aż 150 proc. Dla obu metali są to najlepsze wyniki od 1979 roku. Prognozy pozostają optymistyczne – bank inwestycyjny Goldman Sachs przewiduje, że trend wzrostowy utrzyma się również w 2026 roku, a cena złota może osiągnąć poziom 4900 dolarów za uncję.

 

Znaczące ruchy widoczne są również na rynku platyny. W środę metal ten podrożał o 4 proc., przekraczając barierę 2300 dolarów za uncję po raz pierwszy od 1987 roku. Wzrosty trwają nieprzerwanie od 10 sesji. Jest to efekt ograniczonej podaży, wynikającej z zakłóceń dostaw w RPA, co prowadzi do trzeciego z rzędu rocznego deficytu tego surowca.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie