Co z małżeństwami jednopłciowymi zawartymi za granicą? Polacy zabrali głos
Za uznawaniem w Polsce małżeństw jednopłciowych zawartych na terenie innych krajów Unii Europejskiej opowiada się prawie połowa Polaków (48,9 proc.) - wynika z nowego sondażu. Przeciwnikami tej idei jest 44,1 proc. respondentów. Badanie jest wynikiem decyzji TSUE, który orzekł, że państwa członkowskie mają obowiązek traktować zawarte w ten sposób małżeństwa jako wiążące.

Z sondażu IBRiS wykonanego na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że ideę uznawania małżeństw osób tej samej płci zawartych w granicach Unii Europejskiej przez państwa, które nie dopuszczają takiej możliwości na własnym terytorium, wspiera 48,9 proc. ankietowanych.
Zdanie przeciwne wyraziło 44,1 proc. pytanych. 7 proc. stwierdziło natomiast, że nie ma w tej sprawie zdania.
Czy Polska powinna uznawać małżeństwa jednopłciowe zawarte na terytorium UE? Polacy zabrali głos
"Sprawa formalizowania związków homoseksualnych od lat wywołuje silne emocje w naszym społeczeństwie" - zauważyła gazeta, podkreślając, że widać to także w wynikach sondażu, gdzie respondenci najczęściej wybierali odpowiedzi "zdecydowanie tak" (25,3 proc. ankietowanych) lub "zdecydowanie nie" (32,4 proc.).
Największe poparcie dla uznawania małżeństw jednopłciowych deklarują wyborcy Lewicy (99 proc.), KO (84 proc.) i Trzeciej Drogi (80 proc.). "Zdecydowanie najniższe poparcie dla takich związków mają osoby, które oddały swój głos na Prawo i Sprawiedliwość – to zaledwie 1 proc. wyborców" – napisała "Rz".
ZOBACZ: "Nikt niczego nie będzie nam narzucał". Premier Donald Tusk o wyroku TSUE
"Wśród głosujących na ugrupowanie Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) 38 proc. ankietowanych, pytanych o poparcie uznawania małżeństw osób tej samej płci zawartych w innych państwach UE, odpowiedziało 'raczej tak'".
Pokłosie decyzji TSUE. Unijni urzędnicy wydali orzeczenie w sprawie małżeństw jednopłciowych
- Nie jest tak, że w Polsce przeważają konserwatyści, choć rzeczywiście ich głos jest w debacie publicznej najbardziej słyszalny – powiedział cytowany w "Rz" dr Jacek Kucharczyk, socjolog, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł pod koniec listopada, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli jego własne prawo tego nie przewiduje. Sprawa, w której orzeczenie wydał TSUE, dotyczyła małżeństwa dwóch Polaków zawartego w 2018 r. w Berlinie.
ZOBACZ: Watykan odpowiada na wyrok TSUE. Wskazano, kto może tworzyć małżeństwo
Po przeprowadzce do Polski para złożyła wniosek o transkrypcję niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego, który został odrzucony z powodu braku regulacji w polskim prawie dopuszczających małżeństwa osób tej samej płci.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zwrócił się do TSUE z pytaniem, czy krajowe przepisy zakazujące uznawania takich małżeństw i wpisu do rejestru stanu cywilnego są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej