Wrze na granicy turystycznego raju. Zarządzono godzinę policyjną i ewakuację ludności

Świat

Tajlandia wprowadziła godzinę policyjną przy granicy z Kambodżą. Walki z siłami kambodżańskimi rozprzestrzeniły się na obszary przybrzeżne. Ewakuacje ludności cywilnej, trwające w obu krajach, objęły już około 800 tys. osób. Niedawno te dwa kraje podpisały porozumienie o zawieszeniu broni, wynegocjowane przez Donalda Trumpa.

Grupa osób gasząca pożar zniszczonego budynku.
PAP/EPA/ROYAL THAI ARMY / HANDOUT
Ciężka sytuacja na granicy Tajlandii i Kambodży. Ewakuowano już 800 tysięcy osób

Władze Tajlandii wprowadziły w niedzielę godzinę policyjną w prowincji Trat na południowym wschodzie kraju, przy granicy z Kambodżą. Walki z siłami kambodżańskimi rozprzestrzeniły się na obszary przybrzeżne. Ewakuacje ludności cywilnej, trwające w obu krajach, objęły już około 800 tys. osób - poinformowała agencja AFP.

 

Kambodżański resort obrony powiadomił w niedzielę, że armia Tajlandii ostrzelała co najmniej trzy miejscowości w Kambodży. Strona tajlandzka przekazała doniesienia o co najmniej 25 zabitych i 270 rannych żołnierzach z tego państwa, którzy zginęli lub doznali obrażeń w ciągu kilku ostatnich dni.

Tajlandia. Godzina policyjna przy granicy z Kambodżą. Ewakuowano 800 tys. osób

Starcia nasiliły się w ubiegłym tygodniu wzdłuż granicy tajlandzko-kambodżańskiej, rozciągającej się na długość ponad 800 km. Są one rezultatem długotrwałego konfliktu terytorialnego, wynikającego z niedokładności map, sporządzanych w początkach XX wieku.

 

W efekcie obie strony konfliktu zgłaszają roszczenia do części obszarów granicznych, w tym strategicznie ważnych przełęczy.

 

ZOBACZ: Miał być pokój, jest wojna. Padły strzały na granicy turystycznego raju

 

W lipcu spór terytorialny przerodził się w bezpośrednią konfrontację zbrojną na granicy kambodżańsko-tajlandzkiej. Zginęły wówczas co najmniej 43 osoby.

 

Pod koniec października Tajlandia i Kambodża podpisały porozumienie o zawieszeniu broni, wynegocjowane z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa. Zostało ono jednak złamane zaledwie kilka tygodni później. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie