Tarcia między Sasinem a Morawieckim. "Żadnych walk nie ma"

Polska Maciej Olanicki / polsatnews.pl

- Nikt pana premiera ani nie marginalizuje, ani nie wypycha, nie jest to niczyją intencją - powiedział Jacek Sasin, komentując doniesienia o wewnętrznym konflikcie w PiS. W efekcie międzyfrakcyjnych tarć zmarginalizowany miał zostać Mateusz Morawiecki. - Szczerze mówiąc trudno mi sobie dziś wyobrazić Prawo i Sprawiedliwość bez Mateusza Morawieckiego - zapewnił poseł.

Dwaj polscy politycy w garniturach.
Polsat News
Jacek Sasin skomentował doniesienia o wewnętrznym konflikcie w PiS

Doniesieniom o wewnętrznym konflikcie w Prawie i Sprawiedliwości, według których były premier miał zostać odsunięty od prac programowych, wcześniej zaprzeczał sam Mateusz Morawiecki.

 

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki o konflikcie w PiS. "Mamy poukładane, kto się czym zajmuje"

 

- Uczestniczyłem, uczestniczę i będę uczestniczył w pisaniu programu. Do tej pory, przez ostatnie dwa lata, razem z panem Piotrem Glińskim, z panem premierem, najbardziej się przyczyniliśmy do konstruowania zrębów programowych - mówił były premier na początku grudnia.

 

Konfliktowi pomiędzy tzw. frakcją maślarzy, w której znaleźli się m.in. Tobiasz Bocheński, Przemysław Czarnek i Patryk Jaki, a "harcerzami" z byłym premierem na czele zaprzecza też Jacek Sasin.

 

WIDEO: Jacek Sasin o konflikcie w Prawie i Sprawiedliwości

 

 

- To są spory w dużej mierze kreowane przez różnego rodzaju ośrodki, niekoniecznie przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. To, że jest dyskusja w Prawie i Sprawiedliwości, to jest oczywiste. W każdej normalnej partii jest dyskusja wewnętrzna o to, jak najlepiej tę strategię przygotować - powiedział Jacek Sasin.

 

- Żadnych walk nie ma, ja przynajmniej z nikim nie walczę - dodał.

 

Zapytany o wpis Beaty Mazurek, według której Mateusz Morawiecki "jest wycinany" z dyskusji w partii, Jacek Sasin zaprzeczył. - Ja nie mam takiego wrażenia, aby był z czegokolwiek wycinany. Na pewno ja go z niczego nie wycinam, ani nie wiadomo mi, aby ktokolwiek to robił - zapewnił poseł.

 

ZOBACZ: "Racjonalny wycinek". Poseł PiS wskazał na pomysł rządzącej partii

 

- Wielokrotnie o tym mówiłem, że w Prawie i Sprawiedliwości jest miejsce dla każdego, kto jest w tej partii i szczerze mówiąc trudno mi sobie dziś wyobrazić Prawo i Sprawiedliwość bez Mateusza Morawieckiego - dodał.

"Zderzenie programowe". "Nikt pana premiera ani nie marginalizuje"

- Nikt pana premiera ani nie marginalizuje, ani nie wypycha, nie jest to niczyją intencją, a na pewno nie jest to moją intencją - powiedział Sasin, powtarzając za Morawieckim deklaracje, według których ten jest zaangażowany w prace nad programem Prawa i Sprawiedliwości.

 

- Pan premier uczestniczy w tworzeniu programu, sam nawet o tym mówił. Mówił też o tym prezes Jarosław Kaczyński. Pan premier Morawiecki stoi od dwóch lat na czele zespołu Pracy dla Polski, którego celem jest przygotowanie programu dla Prawa i Sprawiedliwości.

 

ZOBACZ: Błaszczak i Morawiecki odpowiadają: Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne

 

Poseł PiS ocenił przy tym, że dla jego partii lepszym rozwiązaniem może się okazać prowadzenie prac nad programem równolegle przez wiele środowisk, aby doszło do "zderzenia programowego".

 

- Jeśli pan prezes Jarosław Kaczyński chciałby mieć pewne zderzenie programowe wewnątrz do dyskusji, to też jest to bardzo dobre, uważam, żeby program był tworzony nie tylko w jednym ośrodku - powiedział Jacek Sasin.

Jacek Sasin reaguje na wpis Morawieckiego. "Nie obrażam się"

Dla posła dowodem na konflikt wewnątrz w PiS nie jest także wpis Mateusza Morawieckiego, w którym ten pozwolił sobie na uszczypliwość wobec Sasina. Na sugestie posła, że Morawiecki jest politykiem zbyt centrowym na prawicowy elektorat PiS, były premier opublikował zdjęcie Jacka Sasina z podpisem "czego oczekują wyborcy prawicy".

 

- Nie obrażam się, bo nie jestem obrażalski - zapewnił Jacek Sasin. - Nie sądzę, żeby ten wpis był zgodny z intencjami pana premiera - powiedział poseł PiS.

 

Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości spotka się w piątek. Według Jacka Sasina zaproszony na naradę został także Mateusz Morawiecki. Zapowiedzi piątkowej aktywności byłego premiera sugerują jednak, że ten może nie pojawić się przy Nowogrodzkiej.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie