Szefował PKP Cargo, teraz sprzedał i kupił akcje. KNF reaguje na burzę
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego analizuje środowe transakcje na akcjach PKP Cargo. Tego dnia Marcin Wojewódka - wiceszef rady nadzorczej kolejowej spółki i jej były p.o. prezesa - sprzedał tysiące akcji firmy, a niedługo potem kupił je, lecz już po niższej cenie. Sprawa wywołała oburzenie wśród polityków opozycji, którzy sugerują celowe nadużycia.

Marcin Wojewódka, obecny wiceszef rady nadzorczej PKP Cargo, a w przeszłości p.o. prezesa kolejowej spółki, dokonał niemałych transakcji giełdowych w ciągu jednego dnia. Gdy trwały notowania, sprzedał 91 tys. 703 akcji przedsiębiorstwa - średnio po 12,56 zł za jeden "papier".
Po zakończeniu sesji na giełdzie PKP Cargo przekazało, iż Wojewódka kupił taką samą liczbę akcji, ale już po niższej, średniej cenie - 11,53 zł. Koszt jednego udziału bowiem, po wcześniejszej transakcji wiceszefa rady nadzorczej, obniżył się. Sprawa wzbudziła kontrowersje, a politycy PiS sugerują w serwisie X, iż dzięki takim transakcjom wiceszef rady nadzorczej sporo zarobił.
Akcje PKP Cargo i Marcin Wojewódka. Jest reakcja KNF
Na działania Wojewódki zareagowała w czwartek Komisja Nadzoru Finansowego. "Środowe transakcje na akcjach spółki PKP Cargo podlegają analizie Urzędu KNF z punktu widzenia przepisów Rozporządzenia MAR" - podała instytucja na platformie X. Rozporządzenie MAR (Market Abuse Regulations) dotyczy nadużyć na rynku finansowym, np. wykorzystywania informacji poufnych.
ZOBACZ: Obowiązkowa służba wojskowa powróci? Cenckiewicz: To dobra okazja
Do giełdowych działań Wojewódki odnieśli się politycy opozycji. "Co robi Pan Wojewódka? Odkupuje swój wolumen akcji pod koniec dnia na Giełdzie Papierów Wartościowych po zdecydowanie niższej cenie. Efekt jest taki, że po dzisiejszym jednodniowym tradingu ma taką samą ilość akcji PKP Cargo, jak miał wczoraj, ale w kieszeni prawie 100 000 zł (!!!) więcej" - napisał poseł PiS Michał Moskal.
W podobnym tonie wypowiedział się poseł PiS Jerzy Polaczek, który napisał, że milczenie ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz resortu cyfryzacji jest "więcej niż wymowne". Z kolei eurodeputowany PiS Waldemar Buda uznał, iż "mafia sycylijska może się uczyć" i podobnie, jak Moskal stwierdził, że Wojewódka "sprzedał akcje, zaniżył kurs i za chwilę odkupił je taniej zarabiając ponad 100 tysięcy".
Sam Marcin Wojewódka nie odniósł się publicznie do zarzutów stawianych przez opozycyjnych polityków.
Wyniki finansowe PKP Cargo
Z raportów bieżących spółki wynika, że Wojewódka, jako osoba pełniąca obowiązki zarządcze, będąc wtedy p.o. prezesa zarządu PKP Cargo, po raz pierwszy poinformował o kupnie akcji przewoźnika w maju 2024 roku. Kupił wtedy 2 tys. akcji po 13,97 zł.
PKP Cargo wypracowało w trzecim kwartale 2025 r. 7,5 mln zł zysku i 36,1 mln zł zysku na działalności operacyjnej. W okresie dziewięciu miesięcy 2025 r. Grupa PKP Cargo wypracowała 90,8 mln zł zysku operacyjnego, przy jednoczesnej stracie netto na poziomie 10,4 mln zł. Przychody z tytułu umów z klientami wyniosły 2,76 mld zł.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej