Udział Polski w Eurowizji 2026. Wiadomo, jaka jest decyzja. TVP wydała komunikat
Polska weźmie udział w przyszłorocznej edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. W przesłanym Interii oświadczeniu Telewizji Polskiej czytamy, że publiczny nadawca postanowił "dać szansę Eurowizji, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka". W tle sprawy jest bojkot imprezy ze strony niektórych krajów ze względu na udział Izraela.

W środowym oświadczeniu Telewizji Polskiej, która - jako członek Europejskiej Unii Nadawców (EBU) - uczestniczy w imieniu naszego kraju w Konkursie Piosenki Eurowizji, czytamy, iż publiczny nadawca jest świadomy skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji" muzycznej imprezy.
ZOBACZ: Co dalej z konkursem Eurowizji? Izrael wystartuje, kraje bojkotują
"Rozumiemy emocje i niepokoje. Wierzymy jednak, że Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka" - dodano w komunikacie przesłanym Interii.
Na końcu TVP uznała, że "daje tę szansę tak, jak przeważająca większość członków EBU". W oświadczeniu nie padły jednak powody wspomnianych "napięć". Chodzi o decyzje niektórych krajów, które wycofały się z przyszłorocznej Eurowizji ze względu na zgodę na uczestnictwo w niej Izraela, toczącego wojnę w Strefie Gazy.
Eurowizja 2026. Polska weźmie udział w konkursie. TVP nie zbojkotuje imprezy
4 grudnia większość członków EBU zdecydowała, że nie będzie zorganizowane głosowanie dotyczące startu Izraela w konkursie, dopuszczając tym samym udział przedstawiciela tego kraju. Eurowizja w 2026 roku odbędzie się w Wiedniu, ponieważ tegoroczny laur za zwycięstwo powędrował do Austrii.
W związku z tą decyzją telewizje publiczne Hiszpanii, Irlandii, Holandii, Słowenii oraz Portugalii poinformowały, że ich reprezentacje nie wezmą udziału w zbliżającej się Eurowizji. Wcześniej także Islandia zadeklarowała, że rozważy bojkot przyszłorocznego konkursu, jeśli Izrael weźmie w nim udział.
ZOBACZ: Zaskakujący zwycięzca Eurowizji. Polak współtwórcą sukcesu
Z kolei Niemcy ostrzegły "na opak": że nie będą uczestniczyć w Eurowizji, jeśli reprezentant Izraela zostanie z niej wykluczony. Natomiast izraelski nadawca publiczny KAN przekazał, że przygotowuje się do przyszłorocznego konkursu.
Izrael zadowolony z decyzji EBU. Prezydent Hercog chce "promować kulturę"
Na decyzję EBU zareagował na platformie X prezydent Izraela Icchak Hercog. "Izrael zasługuje na to, aby być reprezentowany na każdej scenie na całym świecie (...). Cieszę się, że Izrael ponownie weźmie udział w Konkursie Piosenki Eurowizji i mam nadzieję, że pozostanie on wydarzeniem promującym kulturę" - ocenił.
Izrael zajął drugie miejsce w minionym Konkursie Piosenki Eurowizji w maju, a jego reprezentantka Juwal Rafael otrzymała największą łączną liczbę głosów publiczności. Po uwzględnieniu głosów jurorów zwycięzcą została jednak Austria.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej