Brytyjski żołnierz zginął w Ukrainie. "Tragiczny wypadek"
Członek brytyjskich sił zbrojnych zginął we wtorek rano w "tragicznym wypadku" w Ukrainie - poinformowało Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii. Z komunikatu wynika, że żołnierz "obserwował, jak siły ukraińskie testują nową zdolność obronną". Do zdarzenia miało dojść z dala od linii frontu.

"Z głębokim żalem informujemy, że członek Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii zmarł dziś rano, we wtorek 9 grudnia, na Ukrainie" - podano w komunikacie brytyjskiego resortu obrony, zamieszczonym w serwisie X.
Wojna w Ukrainie. Nie żyje brytyjski żołnierz
Jak czytamy, żołnierz "został ranny w tragicznym wypadku podczas obserwowania testów nowej zdolności obronnej przeprowadzanych przez siły ukraińskie". Według komunikatu do zdarzenia miało dojść "z dala od linii frontu".
Resort przekazał, że powiadomiono rodzinę żołnierza. "Nasze myśli są z nimi w tym smutnym i trudnym czasie" - dodano.
ZOBACZ: Chciał walczyć z Ukraińcami, został zabity przez Rosjan. Jest wyrok w głośnej sprawie
Do tragedii odniósł się brytyjski minister obrony John Healey. "Jesteśmy zdruzgotani śmiercią brytyjskiego żołnierza w Ukrainie. Moje myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami, którzy pogrążeni są w żałobie po stracie bliskiej osoby. Kierujemy nasze głębokie wyrazy współczucia" - napisał polityk w serwisie X.
Minister obrony w gabinecie cieni James Cartlidge stwierdził, że "jest głęboko zasmucony tragiczną wiadomością o śmierci członka brytyjskich sił zbrojnych w Ukrainie". "W tym trudnym czasie składam jego rodzinie i przyjaciołom szczere kondolencje" - napisał.
"Tragiczny wypadek" w Ukrainie. Media: Nie został spowodowany ostrzałem Rosji
BBC informuje, że Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii oświadczyło, że nie będzie udzielać dalszych komentarzy.
Nie wiadomo, w jakiej jednostce służył zmarły żołnierz, ani jaką pełnił funkcję. Według ustaleń BBC incydent najprawdopodobniej nie został spowodowany rosyjskim ostrzałem.
Rząd Wielkiej Brytanii nigdy nie potwierdził, ilu brytyjskich żołnierzy stacjonuje w Ukrainie. Władze przyznały jednak wcześniej, że niewielka liczba wojskowych przebywa w tym kraju, aby wspierać ukraińskie siły zbrojne i zapewniać bezpieczeństwo personelowi dyplomatycznemu - dodaje BBC.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej