Wicepremier uderza w Elona Muska. "Szaleńczy komentator"
- To jest głupie, niepotrzebne i szkodzące, szczególnie że ma wpływ na amerykańską administrację - w ten sposób o internetowej działalności Elona Muska powiedział wicepremier Krzysztof Gawkowski. W poniedziałkowym wydaniu "Graffiti" minister cyfryzacji odniósł się również do planów pokojowych dotyczących przyszłości Ukrainy.

Niedzielny wpis premiera Donalda Tuska dotyczący strategii bezpieczeństwa USA był najczęściej wyświetlanym wpisem na platformie X w tematyce polityczno-społecznej. Szef polskiego rządu zwrócił się w nim do "drogich amerykańskich przyjaciół".
"Europa jest waszym najbliższym sojusznikiem, a nie problemem. Mamy wspólnych wrogów. Przynajmniej tak było przez ostatnie 80 lat. Musimy się tego trzymać, bo to jedyna rozsądna strategia dla naszego wspólnego bezpieczeństwa. Chyba że coś się zmieniło" - uznał Tusk, a wpis ten do poniedziałkowego poranka wyświetlono ponad 36 mln razy.
Gawkowski o Musku: Po prostu pobłądził, jest szaleńczym komentatorem
Krzysztof Gawkowski pytany w "Graffiti", czy jest wdzięczny właścicielowi platformy X Elonowi Muskowi za taki wynik postu Tuska stwierdził, że wspomniany miliarder - jako komentator polityczny i społeczny - "po prostu pobłądził". W ocenie wicepremiera z Nowej Lewicy jest on "szaleńczym komentatorem".
ZOBACZ: Szpiegowski sprzęt u zatrzymanych Ukraińców. "Udawali, że nie rozumieją"
- No jak można tego nie nazywać, jak szaleństwem - ocenił, nawiązując do wpisu Muska o "obaleniu Unii Europejskiej". Jak jednocześnie przyznał, właściciel platformy X ma niewątpliwie osiągnięcia w sferze technologii i w biznesie, lecz "powinien jednak zastanowić się, gdzie szuka przyjaciół". Zasugerował przy tym, iż działania Muska są na rękę Rosji. - Bo może to, że oślepiany jest przez pieniądze despotów, między innymi z Rosji, w głowie poprzestawiało mu klepki - stwierdził gość programu.
WIDEO: "Głupie, niepotrzebne i szkodzące". Gawkowski komentuje wpisy Muska

Odnosząc się do wsparcia udzielanego Ukrainie, rozmówca Grzegorza Kępki przypomniał, że Polska wciąż jest największych hubem logistycznym dla tego kraju.
- Najważniejsze, żeby też Europa - jako kontynent odpowiedzialny za to, co dzieje się na Ukrainie - cały czas nie wychodziła ze wsparcia dla niej - mówił, nadmieniając, że kraje Starego Kontynentu nie mogą zgadzać się "na złe plany", za które uznaje "28 punktów dla Ukrainy".
Wicepremier zwrócił uwagę, że USA odwracają swoją uwagę od Europy w kierunku regionu Pacyfiku. - Mam wrażenie, że ta polityka nie jest przemyślana, bo tu przez 80 lat było partnerstwo, mówię Waszyngton i Europa - stwierdził. Dodał, że dzięki współpracy Stanów Zjednoczonych i Starego Kontynentu "udało się zażegnać wielu konfliktów wojennych na skalę świata".
Gawkowski o partii Brauna. "Są przesłanki, że nie powinna istnieć"
Wicepremier pytany o kwestię możliwej delegalizacji ugrupowania Grzegorza Brauna stwierdził, że "nie zamykałby tej przestrzenia mówiąc, że na pewno nie będzie takiej sytuacji". - Mamy w Polsce partię polityczną, w której - w głowie u konfederatów Korony - jest pusto - powiedział.
Gawkowski ocenił, że partia Brauna nawołuje do wprowadzenia w kraju "de facto ustroju faszystowskiego, co nie ma nic wspólnego z polską racją stanu". - Są to przesłanki, które mogą mówić wprost, że partia taka jak Korona Brauna nie powinna istnieć - argumentował wicepremier.
Dodał, iż we wspomnianej partii jest przekonanie, iż "przyjaciół mamy szukać w Moskwie, a nie w Brukseli". - Jeżeli patrzą bardziej na Wschód i tam szukają odpowiedzi, to nie czyni to Polski bezpieczniejszą - powiedział gość "Graffiti".
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej