"Przestępcza działalność" w centrum Warszawy. Europoseł zawiadomił prokuraturę

Polska Marcin Boniecki / mjo / polsatnews.pl

Europoseł Krzysztof Brejza zawiadomił Prokuraturę Krajową i ABW o podejrzeniu przestępczej działalności Rosyjskiego Ośrodka Nauki i Kultury w Warszawie. Powodem są propagandowe wykłady Jewgienija Tkaczewa, który szerzył w ośrodku rosyjską narrację historyczną, uderzającą w Polskę.

Budynek Prokuratury Krajowej z napisem "PROKURATURA KRAJOWA" nad wejściem i okrągłym oknem.
Polsat News
Krzysztof Brejza poinformował o zawiadomieniu PK i ABW w związku ze skandalicznym wykładem

Europoseł KO Krzysztof Brejza poinformował w mediach społecznościowych o zawiadomieniu Prokuratury Krajowej oraz ABW w związku z "przestępczą działalnością" Rosyjskiego Ośrodka Nauki i Kultury w Warszawie.

 

 

"Jeśli ta instytucja z siedzibą w samym centrum stolicy ma być tubą propagandową Kremla natychmiast powinny zająć się nią służby i śledczy. Putinowcy, precz z Warszawy!" - oznajmił Brejza we wpisie na X.

 

ZOBACZ: Internauci na tropie dezinformacji. Polskojęzyczne konta znikają z serwisu X

Skandaliczny wykład w rosyjskim ośrodku. Propaganda wymierzona w Polskę

4 grudnia w rosyjskim ośrodku RONiK w Warszawie Jewgienij Tkaczew wygłosił propagandowy wykład uderzający w Polskę i jednocześnie gloryfikujący Rosję. Przekonywał, że to Rosja jest dziś "gwarantem polskich granic", przedwojenna Polska była państwem nazistowskim, a współczesna kieruje się "systemową rusofobią" - ujawnił portal oko.press.

 

Tkaczew mówił o rzekomo "niewłaściwych" i fałszywych treściach w polskich podręcznikach historii. Przywoływał wypowiedzi polskich polityków - Radosława Sikorskiego, Mateusza Morawieckiego i Karola Nawrockiego - jako przykłady "wychowania w wieloletniej, systemowej rusofobii". Straszył też działaniami wojsk ukraińskich i niemieckich, a Polskę sprzed II wojny światowej przedstawiał jako państwo nazistowskie, które kolaborowało z Hitlerem. Te tezy padły podczas wykładu zatytułowanego "5 lat przed II Wojną Światową. Pakty w Europie".

 

ZOBACZ: Szpiegował dla Moskwy, budował siatkę w Polsce. Rosjanin z zarzutami

 

Rosyjski Dom, czyli Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury (RONiK), to instytucja zarządzana przez rosyjską Federalną Agencję ds. Wspólnoty Niepodległych Państw, Rodaków Mieszkających za Granicą i Międzynarodowej Współpracy Humanitarnej "Rossotrudniczestwo", nadzorowaną przez MSZ Rosji. Placówka działa przy ul. Belwederskiej w Warszawie, na podstawie umowy zawartej w 1993 roku przez rządy Polski i Rosji.

 

Od kilku miesięcy w RONiK odbywają się wykłady określane jako historyczne, choć w praktyce powielają rosyjskie narracje propagandowe. Prowadzi je Jewgienij Tkaczew - Rosjanin, który mieszka w Polsce od dziecka i prawdopodobnie posiada polskie obywatelstwo. Tkaczew podkreślał, że z wykształcenia jest inżynierem.

 

W Rosyjskim Domu przedstawia się jednak jako "kierownik projektów ochrony pamięci historycznej w Rzeczypospolitej Polskiej" oraz ambasador Rosyjskiego Towarzystwa "Znanije". Podczas ostatniego wystąpienia mówił: - Moja ojczyzna to jest kraj, który dyktował pewne warunki, dlatego ja nigdy nie zaakceptuję, że Polska tańczy dziś pod muzykę Brytyjczyków czy Amerykanów.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie