Zakopane "zakopane". Ciężarówki kursowały jedna po drugiej
Ok. 850 metrów sześciennych śniegu zostało usuniętych z zakopiańskich dróg po tym jak pod koniec ubiegłego miesiąca miasto nawiedziły intensywne opady. Biały puch wywożony był przy pomocy samochodów ciężarowych - łącznie wykonano już 124 kursy, a prace potrwają jeszcze co najmniej kilka dni.

Zalegający na poboczach Zakopanego śnieg to efekt śnieżyc, które nawiedziły Podhale pod koniec listopada. W samym Zakopanem spadło wtedy ok. 40 cm śniegu.
Dodatkowy śnieg przydałby się na trasach narciarskich albo biegowych, gdzie trwa sztuczne naśnieżanie, ale zgarnięty z ulic nie może być wykorzystany na cele sportowe, bo jest już zanieczyszczony solą i piaskiem, którymi sypały pługopiaskarki.
Zakopane. Miasto zmaga się z nadmiarem śniegu, wywożą go ciężarówkami
Śnieg z ulic może być wywożony wyłącznie na wyznaczone place, tak aby roztapiająca się masa mogła naturalnie spłynąć i trafić do oczyszczalni ścieków.
Choć w mieście od kilku dni nie pada już śnieg, a temperatury oscylują wokół zera, to intensywne opady spowodowały nagromadzenie dużych mas śniegu zgarniętego na pobocza. Powstałe pryzmy utrudniały poruszanie się pieszym i ograniczały widoczność oraz dostępność miejsc parkingowych.
ZOBACZ: Pogoda zdecydowanie zmienia kurs. Wiemy, jakie są szanse na białe święta w tym roku
Ostatnie dni listopady przyniosły przedsmak prawdziwej zimy. Śnieżyce pojawiły się w wielu częściach Polski, powodując niemałe utrudnienia. Wszystko wskazuje jednak na to, że kolejne dni będą o wiele spokojniejsze, a duża część grudnia będzie zdecydowanie cieplejsza niż zazwyczaj.
Święta bez śniegu? Szansa na biały puch w Boże Narodzenie tylko teoretyczna
Z danych przedstawionych przez IMGW wynika, że śnieg w grudniu praktycznie nie ma szans utrzymać się poza górami. Pierwsza połowa miesiąca może się miejscami okazać o ponad trzy stopnie cieplejsza od średniej z lat 1991-2020. Szczególnie ciepło zrobi się w rejonie Zatoki Gdańskiej - tam w połowie miesiąca może być nawet o około 4 st. C cieplej niż zazwyczaj.
Opady wrócą pod koniec miesiąca, więc teoretycznie wciąż jest szansa na białe święta, jednak coraz bardziej teoretyczna. Choć również świąteczny okres zapowiada się na cieplejszy niż zwykle, w tym roku właśnie wtedy powinno nadejść do Polski delikatne ochłodzenie.
ZOBACZ: Najlepsze miejsce na weekendowy wypad z dziećmi. Widoki są przepiękne
Mimo że w całym kraju średnie temperatury będą wyższe od normy wieloletniej, to różnica powinna być mniejsza niż w reszcie miesiąca. Na zachodzie temperatury będą wyższe od średniej o mniej niż dwa stopnie, jednak w centrum i na północnym wschodzie zapowiadają się na około dwa do trzech stopni wyższe.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej