Rosyjskie wojsko odtrąbiło sukces. Zginąć mieli polscy najemnicy

Świat Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl

Polscy i czescy najemnicy wspierający Siły Zbrojne Ukrainy zginęli podczas rosyjskiego nalotu w obwodzie sumskim - donoszą rosyjskie media propagandowe. Z wydanego komunikatu wynika, że ataku dokonały samoloty szturmowe "Grupy Północ".

Artyleria ostrzeliwuje pozycje przeciwnika na polu bitwy, unoszą się kłęby dymu i pyłu.
Russian Defense Ministry Press Service/AP
Rosyjskie media donoszą o likwidacji grupy polskich i czeskich najemników

- W wyniku precyzyjnego nalotu zniszczono grupę zagranicznych najemników działających w ramach 47. Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy - przekazał informator z rosyjskich sił bezpieczeństwa, na jakiego powołała się agencja państwowa Ria Novosti.

 

Według podanych przez niego informacji, chodzi o bojowników pochodzących z Polski i Czech.

Kreml świętuje sukces. Donosi o śmierci polskich najemników

Nalotu na grupę najemników rosyjskie samoloty "Grupy Północ" miały dokonać w obwodzie sumskim. Myśliwce mają być tam wspierane przez artylerię oraz ciężkie miotacze ognia "Solncepek".

 

W komunikacie wydanym przez rosyjską propagandę wskazano, że zagraniczni najemnicy są wykorzystywani przez ukraińskie wojsko jako "mięso armatnie". Warto pamiętać jednak, by traktować doniesienia kremlowskich mediów z dużym dystansem.

 

ZOBACZ: Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"

 

Również we wtorek Ria Novosti informowała o likwidacji najemników w obwodzie donieckim. Przy bojownikach miały zostać odnalezione amerykańskie apteczki i kamizelki kuloodporne. Kremlowska agencja wskazała, że zdaniem przedstawicieli rosyjskiego wojska zabici pochodzili ze Stanów Zjednoczonych.

Rosjanie atakują w obwodzie dniepropietrowskim. Zginęły cztery osoby

Agresywne działania Rosjanie prowadzą także w obwodzie dniepropietrowskim. W wyniku ataku rakietowego na miasto Dniepr, do którego doszło nocą z niedzieli na poniedziałek, zginęły co najmniej cztery osoby, a 22 zostały ranne. Uszkodzeniu uległa m.in. stacja benzynowa. Zaatakowano również Terniwkę, Nikopol, Pokrowsk i Czerwonohryhoriwkę. 

 

ZOBACZ: Rosjanie zaatakowali Dniepr. Są ofiary śmiertelne

 

Instytut Studiów nad Wojną poinformował w poniedziałek, że rosyjskie działania mające na celu zdobycie Pokrowska nadal trwają. "Rosyjskie siły są zoptymalizowane do walki pozycyjnej i mogą osiągnąć jedynie powolne tempo natarcia. Sytuacja w kierunku Pokrowska pozostaje jednak poważna" - podkreślono.

 

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie